Reklama

Senior ze Starachowic stracił ponad 45 tys. złotych. Jaka tym razem metoda okazała się skuteczna?

Znają ich każdą, słabszą stronę. Wiedzą w jakie tony uderzyć, by skutecznie wyegzekwować gotówkę. O kim mowa? O oszustach podszywających się pod osoby, którymi de facto nie są. Tym razem ofiarą naciągaczy stał się mieszkaniec Starachowic. Mężczyzna nie świadomy tego, że trafił na przestępców postępował zgodnie z ich zaleceniami. Niestety, na jego nieszczęście stracił sporą ilość pieniędzy.

Każdy kto posiada bankowość internetową może spotkać się z oszustwem na tzw. aplikację, która coraz częściej stosowana jest przez przestępców. Czym się charakteryzuje i na czym oparty jest jej mechanizm?

- Sprawca postępuje najczęściej w sposób perfidny. Dzwoni z numerów odpowiadających numerom infolinii banków i przedstawia się jako pracownik placówki. Przebieg rozmowy wygląda zupełnie tak jakbyśmy mieli do czynienia z prawdziwym pracownikiem banku, który informuje nas iż np. nasze konto jest zagrożone lub ktoś próbuje włamać się na posiadany rachunek - relacjonował mł.asp. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach, która w drugim tygodniu stycznia przyjęła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.

Jak się później okazało poszkodowanym był mężczyzna z miasta nad Kamienną. Co działo się na jego bankowym rachunku? Metoda przestępstwa okazuje się skuteczna. Jak tłumaczą stróże prawa, prowadzący rozmowę ze swoją potencjalną ofiarą sugeruje, aby zainstalować dodatkowe oprogramowanie, zwiększające poziom bezpieczeństwa. 

- Wszystkie te czynności wykonywane są w trakcie trwającej rozmowy, gdzie krok po kroku jesteśmy instruowani, co należy wykonać, mając nadzieje, że zwiększy to zabezpieczenie naszego konta bankowego. Niestety jest wprost przeciwnie. Wykonując polecenia fałszywego konsultanta, udostępniamy oszustowi własne konto. Wtedy przestępca może wykonywać przelewy, a także zaciągać pożyczki – dodają policjanci.

Właśnie w taki sposób 70-letni mieszkaniec powiatu starachowickiego stracił ponad 45 tys. złotych. Mundurowi z garnizonu świętokrzyskiego przypominają i jednocześnie apelują o zachowanie czujności w podobnej sytuacji. - Pracownicy banków nigdy nie proszą o podawanie im przez telefon danych uwierzytelniających do bankowości elektronicznej. Nie namawiają też do instalacji dodatkowych aplikacji w telefonie. Tak robią tylko oszuści. Warto o tym pamiętać – dodał rzecznik Kusiak.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do