Reklama

Różne miewano pomysły

Był kiedyś zwyczaj odnotowywania lokalnych osiągnięć, z podawaniem nazwisk osób, które w tym czasie pełniły wiodące funkcje w mieście, powiecie, województwie i kraju.
W roku 1932 nad brzegiem Kamiennej, na dużym głazie, przymocowano tablicę żeliwną z napisem następującej treści:
- Roku Pańskiego 1932, a czternastego po odrodzeniu Rzeczypospolitej, za prezydenta profesora Ignacego Mościckiego, wojewody kieleckiego Jerzego Paciorkowskiego, starosty iłżeckiego Gustawa Orłowskiego, dokonano wyprostowania i regulacji koryta rzeki Kamiennej na długości sześciuset metrów oraz regulacji stawów, co w znaczący sposób wpłynęło na układ komunikacyjny Starachowic. Dokonano tego przy udziale Wojewody Kieleckiego, kosztem i staraniem Towarzystwa Starachowickich Zakładów Górniczych na czele z prezesem Rady Nadzorczej generałem doktorem Romanem Góreckim, prezesem Zarządu Towarzystwa inżynierem Czesławem Klarnerem i dyrektorem naczelnym Kazimierzem Raczyńskim. Projekt wykonał i roboty przeprowadził inżynier Henryk Rzepecki.
3 października 1997 r., a więc po upływie 65 lat, nadgryziona zębem czasu tablica z takim napisem, a także utrwalonym na odlewie zarysem mapy ukazującej przeprowadzone w 1932 roku zmiany w biegu rzeki, została zrekonstruowana. Zawdzięczano to firmie Odlewnie Polskie, będącej kontynuatorem miejscowych tradycji hutniczych.




Komisja ds. Gospodarki Komunalnej Miejskiej Rady Narodowej w Starachowicach powołała w 1968 roku zespół, zlecając mu zaproponowanie nazw ulic nowo zbudowanych i takich, które istniały od dawna, ale nie miały nazw. Członkowie owego zespołu zgłosili propozycje, które w licznych przypadkach świadczyły o ich dużym poczuciu humoru. Wnioskowali, aby istniejące, nieutwardzone przejścia między opłotkami na przyłączonych do miasta terenach Górników i Krzyżowej Woli, nazwać: Noskowskiego, Ogińskiego, Elsnera, Kurpińskiego, Wieniawskiego i Żeleńskiego. Reprezentującym podobny standard uliczkom między Kościelną a doliną rzeczki Młynówki, zaproponowali nazwy: Hetmańska, Oficerska, Szwoleżerów, Grenadierów, Artyleryjska, Saperska i Ułańska.
Natomiast uliczkę o długości 110 metrów, biegnącą od Zgodnej w kierunku północnym, zaproponowali nazwać Smutną. W tym przypadku negatywne stanowisko wobec propozycji zajął przed sesją MRN komitet osiedlowy. Mieszkańcy, mimo że przyszło im żyć w sąsiedztwie cmentarza, nie chcieli aby ich ulica była Smutna.




Obywatel Z.W, współzałożyciel Starachowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej, w związku z jej jubileuszem postanowił odnotować ten fakt mową wiązaną. Oto fragmenty napisanego przez niego, okolicznościowego wiersza:
W latach pięćdziesiątych ówczesny komitet założycielski w składzie: Tadeusz Barański, Antoni Kwietniewski i ja we własnej osobie, uwieńczył swe starania, które w następnej dobie jak ziarnko wykiełkowały rejestracją Spółdzielni Mieszkaniowej w radomskim sądzie.
Na dobry grunt ziarno padło, bo Spółdzielnia taka na wielką wyrosła i cieszy oko jak łan urodzaju. Dysponuje wszystkim co niezbędne w jej rozwoju.
Dlatego w imieniu własnym, a także współorganizatorów, chylę czoło przed tymi, co dzieło to rozwinęli, sławiąc je blaskiem walorów. Pomny swych wysiłków, u zarania Spółdzielni serce z nią związałem.
Wszak także jej pierwszym lokatorem byłem, i w jej pierwszym bloku przy ulicy Żeromskiego 11 osiem lat mieszkałem.

Aleksander Pawelec
Z kart rodowodu (odc. 783, nr 13/2012)

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do