
10 rowerów miejskiego systemu Star Bike wróciło z serwisu i są już dostępne dla mieszkańców – poinformował w połowie tygodnia Krzysztof Szczygieł, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Starachowicach. Łącznie serwisowanych ma być ok. 80 sztuk jednośladów.
Kilka tygodni temu, przy okazji długiego majowego weekendu prezydent Starachowic Marek Materek zachęcał do korzystania z nowej, miejskiej atrakcji – systemu Star Bike. Jak informowano podczas konferencji prasowej, w skład systemu wchodzi 11 stacji rowerowych rozlokowanych w różnych częściach miasta oraz 123 rowery (90 ze wspomaganiem elektrycznym, rowery rodzinne z fotelikiem dla dziecka, standardowe i trzykołowe dla osób niepełnosprawnych).
Po kilku dniach okazało się jednak, że z rowerów nie można było korzystać. Powód? Elektryczne rowery zniknęły z miejskiego systemu Star Bike na skutek awarii. - Ujawniła się wada oszprychowania tylnych kół rowerów. Robimy niezbędne poprawki. Lada dzień rowery ze wspomaganiem wrócą na swoje miejsca. Staramy się, by stało się to jak najszybciej. Przepraszamy mieszkańców za tę niedogodność – mówił w połowie maja dyrektor MOSiR Krzysztof Szczygieł. Co od tego czasu stało się z jednośladami i czy można już z nich korzystać?
- Rowery trafiły do serwisu w Opocznie. Część z nich – 10 sztuk wróciło już do Starachowic, dzięki czemu są aktywne w systemie. Łącznie serwisowanych będzie ok. 80 sztuk – zaznaczył w rozmowie z TYGODNIK-iem i portalem starachowicki.eu dyrektor Szczygieł. Jak dodał nasz rozmówca, wada jaką wykryto to jedno. Drugie to akty wandalizmu, których jest sporo. Wady sporej ilości rowerów związane są bowiem ze zniszczeniami dokonanymi przez samych użytkowników.
- Na to niestety nie mamy wpływu. Mamy wstępne zapewnienie, że pozostałe jednoślady powinny być dostępne dla mieszkańców w najbliższych dniach. Stanie się to zapewne jeszcze przed rozpoczęciem wakacji. Staramy się robić wszystko by oferta systemu była jak najszersza – tłumaczył dyrektor starachowickiego MOSiR.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Coś tu nie gra panie Szczygieł. Użytkownicy rowerów nie są anonimowi, bo logują się zawsze pobierając rower. Niestety wygląda na to, że ten system przerasta możliwości MOSIR-u., bo nie jest w stanie wyegzekwować odszkodowania od użytkowników.. Czyli za naprawę zapłacą miszkańcy... Trzeba jak najszybciej wyjść z tego biznesu.
Te elektryki to złom bez czujnika i ustawień mocy wspomagania.