
Na początku października, mimo dobrych okazji do tego, by wpisać się na listę strzelców futboliści Gminnego Klubu Sportowego Arka Pawłów podzielili się punktami z Zenitem Chmielnik, remisując 0:0. W pierwszą, chłodną niedzielę maja team grającego szkoleniowca Mirosława Kalisty były już zdecydowanie bardziej skuteczny. Żółto-niebiescy po zmianie stron, zdołali znaleźć sposób na rozmontowanie defensywny rywala, dzięki czemu sięgnęli po pełną pulę. Dla beniaminka świętokrzyskiej klasy okręgowej była to 11 wygrana w sezonie.
W meczowej kadrze na niedzielne spotkanie, trener Mirosław Kalista z konieczności musiał zdecydować się na kilka przetasowań. Powodem do optymizmu był z pewnością powrót do podstawowego zestawienia kapitana Arki Norberta Drożdżała. Za zabezpieczenie środka pola ponownie w tym sezonie odpowiedzialni byli natomiast Michał Wojton oraz Hubert Białczak. Miejsce między słupkami zajął Hubert Kowalski, który zastąpił dotychczasowego golkipera nr 1 Adriana Szasta.
Potyczka 23. kolejki świętokrzyskiej klasy okręgowej dla miejscowych nie mogła lepiej się rozpocząć. W 2 minucie Dominik Pożoga zachował się najprzytomniej w polu karnym Zenitu umieszczając futbolówkę w bramce. Kilka chwil później Arka miała jeszcze jedną, znakomitą okazję do tego, by podwyższyć prowadzenie.
Stare, piłkarskie porzekadło głosi, że niewykorzystane sytuacje lubią się mścić. Tak było choćby w 24 minucie, kiedy gola wyrównującego zdobył Wiktor Wilk. Jak się później okazało przełomowa dla losów niedzielnej rywalizacji była roszada, dokonana na początku drugiej części. W miejsce Mateusza Wikło na placu gry zameldował się Mirosław Kalista, co sprawiło, że gospodarze powrócili do ustawienia z dwójką nominalnych napastników. Trener popularnych żółto-niebieskich na 17 minut przed końcem konfrontacji popisał się fantastycznym uderzeniem, bezpośrednio z rzutu wolnego, po którym golkiperowi ekipy z Chmielnika nie pozostało nic innego jak tylko wyjąć futbolówkę z siatki.
W doliczonym już czasie gry kropkę nad i postawił kolejny ze zmienników. Trawienie Pawła Kupisza sprawiło, zespół reprezentujący gminę Pawłów zakończył mecz w roli triumfatora. – Nie było to dla nas łatwe spotkanie. Najważniejsze jednak, że 3 punkty pozostały na naszym terenie. Cieszymy się ze zwycięstwa, które pozwala nam utrzymać się w czołówce tabeli – podsumował trener Kalista.
Warty odnotowania jest jeszcze jeden fakt. Debiut w roli zawodnika z pola zanotował bramkarz Arki Adrian Szast. Stało sie tak na skutek urazu, jakiego po zmianie stron, w końcówce doznał Białczak. - Szast ma status młodzieżowca. Po tym jak murawę z konieczności musiał opuścić Hubert, jego miejsce musiał zając gracz urodzony w 2002 roku – tłumaczył korektę w składzie grający szkoleniowiec Arki.
Klasa okręgowa
23. kolejka (7 maja)
GKS ARKA PAWŁÓW – ZENIT CHMIELNIK 3:1 (1:1)
1:0 Dominik Pożoga (2), 1:1 Wiktor Wilk (24), 2:1 Mirosław Kalista (73), 3:1 Paweł Kupisz (90+3)
Sędziował: Grzegorz Olejarczyk (Kielce)
ARKA: Kowalski - R. Orczyk, Drożdżał Ż, Dawidowicz, Pożoga (75. Kr. Orczyk), Wojton, Białczak (83. Szast), Kidoń (60. Kupisz), Wikło (55. Kalista), Ł. Zapała (46. Płatek), Rak. Trener: Mirosław Kalista.
NASTĘPNA SERIA GIER
24. kolejka (13-14 maja): Łysica Bodzentyn – Bucovia Bukowa, Victoria 2015 Skalbmierz – Gród Ćmińsk, Naprzód Jędrzejów – Arka Pawłów (niedziela, godz. 17), Hetman Włoszczowa – Unia Sędziszów, Zenit Chmielnik – Piast Stopnica, Świt Ćmielów – Polonia Białogon Kielce, Wicher Miedziana Góra – Piaskowianka Piaski, OSK Opatów – Sparta Dwikozy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie