Od nowego roku mieszkańcy Starachowic zapłacą 34 zł miesięcznie od osoby za śmieci. Władze tłumaczą decyzję rosnącymi kosztami systemu gospodarowania odpadami, który musi się bilansować.
Od 1 stycznia 2026 roku mieszkańcy Starachowic zapłacą 34 zł miesięcznie od osoby, czyli o 5 zł więcej niż dotychczas (29 zł za osobę segregowane i 58 zł - niesegregowane). W przypadku braku segregacji odpadów stawka wzrośnie dwukrotnie - do 102 zł miesięcznie za osobę.
Jak czytamy w uzasadnieniu uchwały, decyzja o podniesieniu opłat wynika z konieczności pokrycia realnych kosztów funkcjonowania systemu gospodarowania odpadami, które w 2026 roku mają wynieść ponad 13,6 mln zł.
Koszt zagospodarowania jednej tony odpadów wynosi obecnie 839,16 zł, a do systemu włączonych jest ponad 36 tysięcy mieszkańców.
Wzrost stawki o 5 zł miesięcznie, dla czteroosobowej rodziny oznacza wyższe koszty ze 116 zł do 136 zł, czyli 20 zł więcej każdego miesiąca. W skali roku to dodatkowy koszt 240 zł.
Jak nie trudno się domyślać spotkało się to z głosami negacji i sprzeciwu wobec kolejnych obciążeń, zwłaszcza, że usługi związane z wywozem śmieci pozostawiają do życzenia w Starachowicach.
- Jak wiaty śmietnikowe wyglądają widzimy. W Ostrowcu Św. jest stawka 23 zł za osobę - mówi radny Dariusz Lipiec. - Argumentów pozafinansowych brak. Jestem za tym, co kiedyś proponował radny Andrzejewski, by śmieci wywoziły służby miejskie .
- Patrząc na gospodarkę śmieciową w bloku i domku, to na pewno jest lepsza segregacja w domkach. Nieszczęsne wiaty na osiedlach wielorodzinnych straszą. Brak segregacji to kultura mieszkańców. Na Kopalnianej się z tym borykamy, powiększenie wiaty nic nie daje, bo tylko przybyło miejsca do wystawienia gabarytów. Poza tym wynajem mieszkań generuje koszty, bo płacimy za śmieci, więcej mimo spadku liczby mieszkańców - oceniła radna Ilona Traczyk.
Podobnego zdania był radny Marcin Nowakowski twierdząc, że w mieszkaniu zameldowana jedna osoba a gmina płaci za sześć...
- Czy Karta Miejska przyniesie skutek, to się dopiero okaże. Proszę o podjęcie działań kontrolnych i analitycznych wobec firmy wywożącej śmieci - sugerował radny Konrad Rączka.
Jak tłumaczyła wiceprezydent Elżbieta Gralec, mamy 36 tys. osób w systemie a zameldowanych jest osiem tysięcy więcej mieszkańców.
- Poza tym są ci, którzy przyjeżdżają do pracy - nie ma ich, jak wprowadzić do systemu, jest ok. 3 tys. uchodźców na terenie miasta - tłumaczyła. Kolejna sprawa to opłata za składowanie odpadów w Janiku - ona wzrosła o 20 proc. To najbardziej obciąża nie sama usługa. Jestem za tym, by służby miejskie to przejęły. Staramy się uszczelnić system, temu za służyć Karta Miejska. Żeby ją dostać i korzystać z bezpłatnej komunikacji, trzeba potwierdzić płacenie za śmieci. Trwa kontrola firmy zajmującej się wywozem śmieci. Jest ważenie samochodów. W ościennych gminach pytamy o ich ilości śmieci, żeby wykluczyć podrzucanie śmieci do Starachowic. Mimo mniejszej liczby ludzi jest więcej odpadów ok. 200 ton miesięcznie rok do roku w okresie letnim.
- Mieszkańca, który segreguje śmieci, nie interesuje, że system jest nieszczelny. To obciąża budżet - mówił radny Dariusz Nowak.
- Robimy wszystko, by mieszkańców dodatkowo nie obciążać, dlatego zostawiamy stawkę 25 zł na dotychczasowym poziomie - dziś w radio słyszałem taką wypowiedź prezydent Kielc . Życzę tego mieszkańcom Starachowic - mówi radny Mirosław Gęborek.
- Podwyższamy stawkę a poziom odbioru jest coraz gorszy. Wzrost tych opłat, to pokłosie tego, że nic do tej pory w tym zakresie nie zostało zrobione. Kontrolujemy firmę od miesiąca i na tej podstawie prognozujemy ilość śmieci. To jest przerzucenie odpowiedzialności na mieszkańców a gminna to powinna wziąć na klatę - mówił radny Piotr Capała dodając, że edukacja jest niezbędna, żeby to dobrze działało. - Czy planujecie działania edukacyjne najmłodszych oraz cudzoziemców, bo może nie znają obowiązujących kulturowo kwestii
- Na wszelkie sposoby trzeba myśleć o uszczelnieniu tego systemu, który z założenia ma się samofinansować a to nie działa od lat - ocenił Mariusz Konarski.
- Trzeba podejścia logicznego, matematycznego, ten system musi samobilansować - podsumował radny Marcin Sowula.
Większość radnych była za przyjęciem wyższych opłat za śmieci. Jak zapewnił Marcin Gołębiowski, zastępca prezydenta miasta, jeśli będzie nadwyżka za śmieci w systemie wynikająca z rozliczeń, to zostanie ona przesunięta na kolejny rok.
***
2003 r. - 2,60 zł
2007 r. - 3,20 zł
2008 r. - 5,00 zł
2009 r. - 5,90 zł
2010 r. - 6,02 zł
2011 r. - 6,42 zł
2013 r. - 7/10 zł (segregowane i niesegregowane)
2016 r. - 8 /13 zł
2019 r. - 12/24 zł
2021 r. - 27,50 /53 zł
2022 r. - 26,50/58 zł
2025 r. - 29/58 zł
2026 r. - 34/102 zł
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.