Reklama

To nie był żart

O sporym szczęściu mogą mówić mieszkańcy gminy Nowa Słupia, których zaskoczył i przeraził pożar mebli, jakie pozostawiono w piwnicy. Domownicy zachowali trzeźwy umysł i w odpowiednim momencie powiadomili zawodowych strażaków.


Informacja jaka dotarła do ratowników 1 kwietnia, niestety nie okazała się żartem primaaprilisowym. W Dębnie (gm. Nowa Słupia) doszło do pożaru mebli w pomieszczeniu piwnicznym.

- W momencie powstania zagrożenia w budynku znajdowały się trzy osoby w tym jedno dziecko, które spało w pomieszczeniu, gdzie powstał pożar. Na szczęście wszystkie osoby ewakuowały się z budynku przed przybyciem na miejsce jednostek straży – informuje asp. Marcin Pastuszka, reprezentujący Komendę Miejską Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach. Działania jednostek ochrony przeciwpożarowej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz podaniu jednego prądu wody w natarciu na palące się meble.

- Po ugaszeniu ognia wyniesiono nadpalone elementy wyposażenia pomieszczenia na zewnątrz budynku oraz przystąpiono do oddymienia przy użyciu wentylatora osiowego. Dom został ponadto sprawdzony kamerą termowizyjną. Zagrożenia nie stwierdzono. Przybyli na miejsce ratownicy pogotowia ratunkowego przebadali wszystkich uczestników zdarzenia, a pracownicy pogotowia energetyczne odłączyli energię do budynku – opisuje asp. Pastuszka.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do