Centrum Podwoziowe i nowe miejsca pracy

Zgodnie z zapowiedzią w starachowickim zakładzie MAN ruszyła kolejna ważna z punktu widzenia strategicznego firmy, inwestycja. Budowa hali o powierzchni 6500 metrów kwadratowych, gdzie powstanie Centrum Podwoziowe MAN, da szansę na zatrudnienie kolejnych 130 osób.

Po zakończonym w tym roku projekcie restrukturyzacji zakładu, w ramach którego w latach 2015-16 produkcja kompletnych autobusów miejskich MAN w Polsce, została przeniesiona do Starachowic, firma stanęła przed kolejnym wyzwaniem.

- Od stycznia 2018 roku w fabryce będą produkowane wszystkie samojezdne podwozia autobusowe - poinformował w Stanisław Ziętkiewicz, szef MAN w Starachowicach. - Do tej pory zakład produkował podwozia do autobusów niskopodłogowych a teraz rozpocznie również produkcję podwozi dla autobusów wysokopodłogowych i turystycznych, które były do tej pory produkowane w zakładzie MAN w Salzgitter w Niemczech.

W ramach tego przedsięwzięcia planowane jest wybudowanie nowej hali o powierzchni ponad 6500 m.kw, w której powstanie Centrum Podwoziowe MAN. Inwestycja będzie kosztować ok. 15 mln zł. Planowany termin zakończenia to 30 maja przyszłego roku.

Historyczna chwila podczas której nastąpiło podpisanie aktu erekcyjnego wmurowanie kamienia węgielnego pod budowę nowego Centrum Podwoziowego odbyła się w ub. piątek, 9 grudnia w siedzibie spółki. Uczestniczyli w niej m.in. przedstawiciele koncernu z Niemiec.

- Tak sprawne rozpoczęcie inwestycji było możliwe tylko dzięki przychylności władz, które nie zwlekały z załatwieniem formalności - dziękował S. Ziętkiewicz. - Przyszły rok będzie bardzo ważny dla zakładu. Nastąpi docelowe przenoszenie grup podłogowych i skoncentrowani ich w jednym miejscu. W nowej hali produkowane będą wszystkie typy podwozi w jednej linii montażowej.

Zajmujący się pełną produkcją niskopodłogowych autobusów miejskich marki MAN zakład, zatrudnia obecnie 2200 osób. Nowa inwestycja daje szanse na pracę dla ok. 130 osób. Będą to głównie montażyści, których firma sam zamierza szkolić, ale także pracownicy logistyki.

- To nie jest nasze ostatnie słowo i jednorazowa inwestycja. MAN upodobał sobie Starachowice.. Codziennie produkujemy 11 autobusów, rynek się budzi, jest wielki popyt na autobusy. W przyszłym roku rusza nowa linia produkcyjna, m.in. autobusów elektrycznych.U nas nigdy nie pada słowo "nigdy", tylko na kiedy... - podsumował optymistycznie prezes Ziętkiewicz.