Reklama

Milionowe zarobki na osadach z oczyszczalni ścieków?

O sprawie pisaliśmy jako pierwsi. Jak informowaliśmy,  do Komendy Powiatowej Policji, a następnie Prokuratury Rejonowej w Starachowicach wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przy wywozie z oczyszczalni ścieków tzw. osadów ściekowych.

- Śledztwo wszczęto 20 września. Toczy się w sprawie, nie przeciwko komuś – mówił Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy kieleckiej Prokuratury Okręgowej. Jak podkreślił postępowanie wszczęto w związku z art. 231 par. 1 Kodeksu Karnego (funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3 – przyp.red.). Na razie to wstępny etap. Sprawa dotyczy przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych, reprezentujących Urząd Miasta Starachowice, a sprawujących nadzór nad Przedsiębiorstwem Wodociągów i Kanalizacji – dodawał prok. Prokopowicz.

Prokuratorskie postępowanie z pewnością nie zakończy się zbyt szybko. Tym bardziej, iż śledczy mają do zbadania kilka wątków. Najważniejszy z nich tyczy się ilości osadów ściekowych, jakie wywożono przez ostatnie lata.

Do TYGODNIK-a dotarły kilka dni temu informacje , z których wynika, że  ilość osadów, które figurowały w dokumentach nijak się ma do rzeczywistej ilości wywożonych z oczyszczalni ścieków. Słowem: istnieje wielkie prawdopodobieństwo, iż ich ilość zawyżono celowo. Kto za to płacił? Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji, a de facto podatnicy, czyli mieszkańcy Starachowic i naszego powiatu.

Dane liczbowe zawarte w informacji sprawdziliśmy u źródła. W Krajowym Programie Oczyszczania Ścieków widnieją następujące dane: w 2008 r. wytworzonych osadów ściekowych miało być ok. 7 tys. ton. Rok później blisko 9 tys. W 2010 r. liczba wzrosła do ponad 9,2 tys. Ciekawie robi się w kolejnych latach. W 2013 r. z oczyszczalni ścieków wywieziono już ponad 20 tys. ton! W 2014 r. (rok wyborów) ilość mogła szokować. Wzrosła do ok. 24 tys. ton. W ubiegłym roku, zmniejszyła się i oscylowała w granicach 21 tys. ton.

W bieżącym roku, jak dowiedział się TYGODNIK, liczba wywiezionych osadów zmniejszy się do ok. 10 tys. ton. Stan odebranych z oczyszczalni na końcówkę października to ok. 7 tys. ton.

Osady razy trzy


Czy rzeczywiście było możliwe, że w ciągu 7 lat, ilość osadów ściekowych wzrosła aż 3-krotnie? Jak udało nam się dowiedzieć z nieoficjalnych źródeł, fizycznie nie było to możliwe. – Nawet gdyby uwzględnić w tym osady ściekowe, wytwarzane są przez jeden z największych na terenie naszego regionu zakładów mięsnych – mówi nam osoba, dobrze zorientowana w realiach PWiK. Nie bezpodstawne wydaje się zatem pytanie: czy ilość osadów zawyżono celowo, by zarobiła na tym firma świadcząca usługi w tym zakresie? Odpowiedzi szuka  Prokuratura.

Sporo kontrowersji budzą natomiast przetargi na odbiór, transport i zagospodarowanie ustabilizowanych osadów ściekowych z miejskiej oczyszczalni, organizowane przez PWiK w poprzednich latach. Ze Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia jasno wynika, iż ilość osadów kształtowała się na poziomie 22 tys. ton. Na przestrzeni minionych lat za każdym razem wygrywała je jedna i ta sama firma. Przedsiębiorstwo z Kielc, które za 1 tonę wywiezionych osadów otrzymywało ok. 68 zł brutto.

Nie trudno zatem obliczyć, ile w ciągu roku kielecka firma mogła zarobić. 22 tys. ton pomnożone przez 68 zł daje kwotę ok. 1,5 miliona złotych...

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do