Kogo wybrać na patronów naszych ulic?

Niebawem wśród mieszkańców Starachowic odbędą się konsultacje dotyczące nowych nazw dla ulic.


Sejmowa ustawa nakazuje gminom zmienić nazwy ulic związane z komunistyczna przeszłością. Do starachowickiego urzędu miejskiego spływają nowe propozycje nazw ulic, którym  dziś patronują komunistyczni działacze. Do prezydenta i Rady Miejskiej napisał starachowiczanin Wojciech Ziemnicki, Rycerz Kolumba, miejscowy artysta.

-  Do konsultacji należy zaprosić jak najszersze grono starachowiczan ze szczególnym uwzględnieniem głosu młodzieży. To oni będą żyć i funkcjonować w tym mieście.

Dyrekcje szkół w porozumieniu z samorządami szkolnymi powinny zgłosić propozycje nowych nazw ulic do władz miasta, a te niech przeprowadzą głosowanie. Taka akcja da satysfakcję najszerszej grupie mieszkańców i przyczyni się do pogłębienia więzi młodych ludzi z ich miastem oraz wzmocni ich zaangażowanie społeczne. Zważywszy że dzisiaj podjęte decyzje będą funkcjonować w przyszłych dziesięcioleciach i pokoleniach oraz aby uniknąć niepotrzebnych sporów i kontrowersji, co do słuszności poszczególnych patronów ulic, zasadnym jest zaproponowanie bohaterów "neutralnych politycznie". Takimi patronami byliby niewątpliwie bohaterowie znanych polskich lektur, których poczet jest bardzo bogaty. Jako że Sejm RP ustanowił 2016 r. Rokiem Henryka Sienkiewicza, wskazanym byłoby zaczerpnięcie inspiracji w jego twórczości. Co do ulic Benedyktyńskiej i Cysterskiej, najbardziej uzasadnionym byłoby przemianować Aleję Wyzwolenia na Cysterską, bo prowadzi w kierunku klasztoru Cystersów, a ulicę 17 Stycznia na Benedyktyńską, bo prowadzi do dawnej własności Benedyktynów: Wierzbnika. Oczywiście innym propozycjom należy również przyjrzeć się z uwagą. Słuszna i sprawiedliwa idea uczczenia naszych lokalnych bohaterów mogłaby być zrealizowana w inny, godny sposób, na przykład poprzez utworzenie "Panteonu Zasłużonych". W Starachowicach jest kilka miejsc znakomicie nadających się do tego celu - jednak ta koncepcja wymaga oddzielnego opracowania.

Prezydent i przewodniczący Rady Miejskiej przewidują konsultacje z mieszkańcami miasta, w celu omówienia propozycji zmian nazw ulic.

- Najprawdopodobniej będą to konsultacje w kilku wybranych miejscach miasta – w pobliżu ulic, których nazwy zaproponowano do zmiany - mówi Marcin Bednarczyk, Architekt Miasta. - Informacja o konsultacjach będzie podana do publicznej wiadomości. Osoby zainteresowane, w tym młodzi mieszkańcy, będą mogli w nich uczestniczyć - dodaje.

Jak się okazuje sprawa może zostać nieco przesunięta w czasie.

- Do przewodniczącego Rady Miejskiej wpłynęło pismo dwóch radnych, aby nie zmieniać nazw ulic, dopóki formalnie nie wejdzie w życie ustawa o zakazie propagowania komunizmu. Słusznie, albowiem zmiana w trybie dekomunizacyjnej ustawy zwalnia mieszkańców z kosztów.  Czekając na uprawomocnienie się ustawy przedstawimy opinii publicznej wykaz nazw wszystkich ulic podlegających ustawie  o zmianach - wyjaśnia M. Bednarczyk.

Tematem zmiany nazw ulic zajęli się pracownicy urzędu. - Po analizie historycznej, z uwzględnieniem topografii miasta oraz tzw. genius loci (ducha miejsca) przyjęto zasadę, aby nowe propozycje przede wszystkim odnosiły się właśnie do lokalizacji ulicy i miały korzenie w naszej lokalnej historii. Organizacje młodzieżowe zawsze mają możliwość wystosowania apelu w ważnych sprawach, w tym dotyczących dziedzictwa historycznego. Po przedstawieniu naszych propozycji, do urzędu wpływają nowe propozycje nazw ulic, które będą przedstawione radnym i mieszkańcom miasta - dodaje architekt.

 

 

W czynie społecznym

Do prezydenta Starachowic trafiło pismo z podpisami mieszkańców, którzy wnioskują o likwidację sowieckiego pomnika znajdującego się przy ul. Piłsudskiego. W piśmie, pod którym podpisy zbierają Karol Pawłowski i Wojciech Ziemnicki czytamy, że jako młodzież patriotyczna oraz mieszkańcy Starachowic chcą w czynie społecznym usunąć z przestrzeni publicznej wyżej wymieniony obiekt. Poprosili o udostępnienie terenu i ewentualne wskazanie miejsca wywiezienia pomnika.

- Na chwilę obecną usunięcie pomnika żołnierzy radzieckich w "czynie społecznym" byłoby nielegalne i obwarowane przepisami karnymi.  Zachodzi tu pewna analogia, do zmian nazw ulic: jeśli jest propozycja konsultacji ze starachowicką młodzieżą,  to dlaczego takiej nie należałoby przeprowadzić odnośnie pomnika? Czy zamiast konsultacji od razu należy przechodzić do czynu? - pyta M. Bednarczyk.



Zmiana nazw ulic

W związku z planami zmian nazw niektórych starachowickich ulic Komisja Międzyzakładowa NSZZ "Solidarność" w MAN Star Trucks & Buses zwraca się z wnioskiem o nadanie nazw związanych z najnowszą historią Polski. Proponujemy, aby ulicy obecnie nazywającej się 9 Maja nadać nazwę ul. Solidarności a ulicy obecnie nazywającej się Krzosa nadać nazwę ul. Anny Walentynowicz. Nadmieniamy, że o nazwanie jednej z ulic imieniem Anny Walentynowicz wnioskowaliśmy już w 2010 roku do poprzedniej Rady Miasta. Niestety wtedy nasza propozycja nie zyskała uznania. Mamy nadzieję, że docenicie Państwo rolę jaką w najnowszej historii odegrała "Solidarność" i Anna Walentynowicz co przełoży się na uwzględnienie naszych propozycji.

Z poważaniem
Jan Seweryn