Reklama

Szczury na cmentarzu?

Z interwencją zgłosił się do nas czytelnik, który często odwiedza starachowicki cmentarz. Z takim widokiem spotkał się po raz pierwszy. - W niedzielne przedpołudnie poszedłem jak zwykle na cmentarz do rodziców. Postanowiłem również odwiedzić grób kolegi, który niedawno został pochowany. Ku mojemu zaskoczeniu nagle jedna z wiązanek zaczęła się poruszać... Spod niej wybiegły trzy szczury! - mówi pan Krystian. - Strach chodzić teraz na cmentarz. Gryzonie były niemałych rozmiarów. Skąd one się tam wzięły? Przecież na cmentarzu raczej nie ma dla nich pożywienia. Ciarki mnie przechodzą gdy pomyśleć czym mogą się żywić - mówił mężczyzna.

Zgłosiliśmy sprawę w Powiatowej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej. - Nie miałam do tej pory żadnych takich zgłoszeń - twierdzi Ewa Dróżdż, dyrektor starachowickiego Sanepidu.  - Nie mam pojęcia skąd szczury mogłyby wziąć się na cmentarzu. One pojawiają się raczej w siedliskach ludzkich, gdzie mają szansę na znalezienie pożywienia. Wyślę tam pracowników i zrobimy rozpoznanie. Jeśli faktycznie zadomowiły się tam te gryzonie, konieczne będzie wyłożenie trutek - dodaje.

Inne wytłumaczenie na sprawę ma Jacek Ronduda, administrator cmentarza. - Zwierzęta które widział mieszkaniec to najprawdopodobniej tzw. piżmaki - bardzo podobne do szczurów. Jak 20 lat zajmuje się administrowaniem cmentarza tak, nie spotkałem się z tym by na cmentarzu były szczury. Nikt nie zgłaszał takiego faktu ani osoby odwiedzające bliskich, ani grabarze, ani kamieniarze - mówi.

 

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do