Reklama

Kadrowej polityki c.d.

Ostatnia rozmowa z Marzeną Bernat, wójt gminy Brody na temat prowadzonej przen nią polityk13i kadrowej wywołała szereg komentarzy i opinii ze strony mieszkańców. Dociekliwi podnoszą kolejne wątpliwości, padają następne pytania.


- Wśród naszych Czytelników pojawiły się wątpliwości co do prawdziwości przekazanych przez Panią danych na temat zatrudnienia w Urzędzie Gminy. Czytelnicy pytają jaki był stan zatrudnienia na dzień 30 listopada 2014 roku czyli początek sprawowania przez Panią urzędu wójta gminy (chodzi ostałych pracowników, bez robót interwencyjnych czy osób zatrudnionych po stażach)?

- Na koniec listopada 2014 roku było zatrudnione 39 osób. (Aktualnie zatrudnionych jest 41 osób)

- Dlaczego została zwolniona z pracy osoba zajmująca się m.in. przygotowywaniem wniosków o dofinansowanie inwestycji gminnych z środków zewnętrznych?

- Przeanalizowana została efektywność pozyskiwania środków zewnętrznych przez urząd w poprzedniej kadencji, jak również aktywność zawodowa tej osoby z realnymi możliwościami uzyskania finansowana istniejącymi w tym czasie oraz zgłaszanymi przez mieszkańców potrzebami. Wynik był mizerny, dlatego postanowiłam, że w przypadku realizacji inwestycji przekażę to zadanie firmie zewnętrznej, która wykona pracę w tym zakresie. Każdy na moim miejscu zrobiłby tak samo. Uważam, że w poprzednim okresie programowania gmina powinna wykazać się większą aktywnością, zwłaszcza że miała możliwości finansowe.

- Czy gmina nadal korzysta z usług firmy zewnętrznej na świadczenie m.in. usług w zakresie promocji gminy? Jaki był koszt miesięczny utrzymania w/w firmy? Co firma zrealizowała podczas swojej działalności i jak rozliczała się z korzystania ze sprzętu gminnego?

Współpraca zakończyła się w zeszłym roku. Umowa była zawarta na czas określony, i została już zrealizowana. Nie da się w kilku słowach przedstawić tego co firma zrealizowała. Natomiast pewne jest że takie zadanie powinno być realizowane ciągle. Powierzenie tego zadania firmie zewnętrznej było można powiedzieć działaniem pionierskim, bo wcześniej nikomu nie była potrzebna promocja gminy. Co do finansowania, pomysł powierzenia promocji gminy został przedstawiony radnym i radni podjęli uchwałę przyznając środki finansowe na ten cel. Uważam, że taki pomysł jest dobrym rozwiązaniem.

- Zdaniem mieszkańców Pani stwierdzenie, że nikt nie został zatrudniony "po znajomości" jest nie do końca trafne (chodzi o zatrudnienie osób z rodziny, sąsiedztwa, komitetu wyborczego). W Urzędzie Gminy pracuje ponoć kandydatka na radną z KWW Marzeny Bernat. Podobnie w Zakładzie Gospodarki Komunalnej, GOPSie, PG w Krynkach. Czy to prawda? Jak to się ma do pani wypowiedzi: "Z chlubą mogę powiedzieć, że w Urzędzie nie zatrudniłam nikogo z sąsiadów, rodziny i Komitetu Wyborczego"?

- Podtrzymuję moją wcześniejszą wypowiedź, w której powiedziałam że nie zatrudniłam w urzędzie nikogo z mojego sąsiedztwa, rodziny lub członków komitetu wyborczego. Mój komitet wyborczy liczył sześciu członków, żadna z tych osób nie została zatrudnia w UG czy jednostkach podległych. Mowa jest o kandydatach na radnych a to zupełnie coś innego.

 

 

 

 

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do