Reklama

Strażacy nie mają wątpliwości. To było podpalenie.

Prowadzone przez stróżów prawa postępowanie ma dać odpowiedź na pytanie, kto mógł być sprawcą podpalenia w blokowej piwnicy przy ul. Armii Krajowej w Starachowicach. A zaczęło się do zgłoszenia o silnym zadymieniu klatki schodowej...

Informacja o pożarze dotarła do ratowników w miniony poniedziałek, kilka minut przed godz. 7. Na miejsce zadysponowano 4 zastępy. Okazało się, że z uchylonych drzwi wejściowych do piwnicy wydobywa się dym. Strażacy weszli do środka, w tym samym czasie kolejni pootwierali okna na klatce schodowej i poinformowali mieszkańców o powstałym pożarze. Za pomocą kamery termowizyjnej zlokalizowano pożar w pomieszczeniu piwnicznym, a następnie przystąpiono do gaszenia z jednoczesnym wynoszeniem na zewnątrz materiałów nagromadzonych w piwnicy.

Po zakończeniu działań sprawdzono wszystkie mieszkania na obecność tlenku węgla w powietrzu. Jak ustalono, przyczyną pożaru było podpalenie śmieci. - Właściciel piwnicy nie złożył wniosku o ściganie sprawców, jako że zniszczone mienie nie było znacznej wartości - informuje naczelnik starachowickiego Wydziału Prewencji Aleksy Hamera.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do