Chodnik za dwa lata?

Wracamy do sprawy mieszkańców Pawłowa, którzy od dawna proszą o wykonanie chodnika na odcinku od ronda do tzw. starodroża. Jest to niedługi odcinek, ale jak wielu potwierdzi, bardzo niebezpieczny.

U mieszkańców Pawłowa byliśmy w tej sprawie w maju br. Wysłuchaliśmy wówczas ich argumentów przemawiających za jak najszybszym wykonaniem chodnika.

- Już nie raz zdarzały się tu wypadki. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Jednak wszystko do czasu. Czy prosimy o tak wiele? Zaledwie o parę metrów chodnika, żebyśmy mogli bezpiecznie przejść tą ulicą - mówił mieszkaniec Zbigniew Tokarski. Wtórowali mu inni mieszkańcy:

- Za każdym razem kiedy wchodzę na tą drogę, zastanawiam się czy tym razem jeszcze uda mi się przejść czy też potrąci mnie samochód - mówi Jadwiga Hamera. - Tu chodzi o nasze zdrowie i życie! Zimą jak zasypało i nie było już w ogóle jak przejść, trzeba było iść ulicą. Prowadząc dziecko do szkoły, stawałam na środku jezdni i machałam kierowcom, aby się zatrzymali, żebym mogła spokojnie przejść - opowiadała nam mieszkanka.

Zbliża się zima, a w związku z tym kolejne problemy i obawy mieszkańców. Postanowiliśmy zapytać na jakim etapie jest  sprawa. Jak się okazuje nieznacznie, ale jednak poszła do przodu. - Wydaliśmy warunki techniczne dla projektu i przesłaliśmy je gminie. Myślę, że wspólnie uda się zrealizować inwestycję. Więcej na ten temat powinni wiedzieć w urzędzie w Pawłowie - mówi Dariusz Mosiołek, kierownik Zarządu Dróg Wojewódzkich, obwód w Nowej Słupi.

- Od dłuższego czasu zabiegamy już o wybudowanie chodnika przy tej drodze. Jest to chodnik przy drodze wojewódzkiej, jednak my w jakimś stopniu będziemy uczestniczyć w finansowaniu przedsięwzięcia - mówi Marek Wojtas, wójt Pawłowa. - W przyszłym roku będzie robiony projekt, który sfinansuje gmina. Mamy przygotowany projekt umowy, musi on jednak zostać zatwierdzony przez zarząd dróg wojewódzkich. Sprawa wydłuża się ze względu na długotrwałe procedury, których trzeba dopełnić. Realizacja zależy jednak od zarządu dróg wojewódzkich. Jeśli wszystko poszłoby zgodnie z planem budowa rozpoczęłaby się w 2017 roku - dodaje.