Reklama

Po wakacjach rusza zakład recyklingu

Coraz bliżej uruchomienia Zakładu Recyklingu i Odzysku Energii Odpadów Opakowaniowych na terenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Starachowicach. Budynek już jest - do rozpoczęcia działalności już o krok...

Zakład powstaje na dawnym fabrycznym torze prób. Budową zajmuje się spółka EZO, która  otrzymała prawomocne pozwolenie na prowadzenie działalności, wartej ponad 70 mln zł. Pierwotnie zakład miał być zlokalizowany na terenie SSE, w okolicach Cersanitu. Spotkało się to jednak z protestami mieszkańców. Inwestor wystąpił wówczas do Zarządu SSE o zamianę działek, dalej od zabudowań. Tak też się stało. Aktualnie Inwestycja jest na ukończeniu.

Jak zapewnia inwestor, nie jest to spalarnia a odzyskiwanie energii z odpadów plastikowych, pochodzących z selektywnej zbiórki, głównie opakowań po artykułach spożywczych.

- Plastik poddawany będzie procesowi depolimeryzacji. Z plastiku wytwarzany będzie wysoce oczyszczony olej, który z kolei w agregacie prądotwórczym zostanie przetworzony na energię i ciepło. My nie zajmujemy się przerabianiem śmieci - mówi o procesie technologicznym Arkadiusz Fenicki, doradca Zarządu EZO. - Zakład nie generuje żadnych odpadów. Po roztopieniu, plastik zamieni się w gaz. Odbędzie się to w hermetycznie zamkniętym zbiorniku. Po skropleniu gazu powstanie oczyszczony olej. Agregat będzie włączany wtedy, gdy zaistnieje taka potrzeba. Nasze przedsiębiorstwo jest proekologiczne a to nowoczesna technologia - zapewnia.

Prace budowlane są już na ukończeniu, potrwają do końca wakacji. We wrześniu firma planuje rozpoczęcie naboru pracowników. Zatrudnienie znajdzie tam ok. 50 osób. Praca będzie odbywała się w systemie trzyzmianowym.

- Będzie to typowy zakład pracy. Potrzebować będziemy zarówno inżynierów, techników, chemików, elektryków, elektroników, jak również personel poza produkcją, czyli sekretarki, sprzątaczki itd. Nie będziemy zatrudniać jedynie ochroniarzy, bo korzystać będziemy z usług zewnętrznej firmy - dodaje.

Mieszkańcy Osiedla Orłowo, którzy oprotestowali inwestycję na etapie pozwoleń zaniechali swych protestów. Jak mówią wyczerpali możliwości, tym bardziej, że nie zostali uznani jako strona do wnoszenia uwag.

- Teraz już niewiele możemy zrobić, wszelkie podnoszone przez nas wątpliwości nie zostały uznane. Przecież nie przykujemy się łańcuchami, bo co to da. Była propozycja ugody ze strony inwestora odnośnie lokalizacji, jak również zmniejszenia produkcji. Z chwilą uruchomienia zakładu pozostaje na m jedynie reagować na bieżące uciążliwości, jeśli się pojawią - mówi mieszkaniec Orłowa.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do