Reklama

Bugaj płonie, a podpalacza brak

Komórki się palą!


- Spałam twardo, kiedy obudził mnie syn. Zaczął krzyczeć, że komórki się palą. Zadzwoniliśmy na straż, ale ktoś już uprzedził nas – relacjonuje jedna z mieszkanek starachowickiego osiedla Bugaj, która na własne oczy przekonała się jak spore niebezpieczeństwo mógł wywołać pożar tylko budynków gospodarczych. - Nasz dom położony jest najbliżej komórek. Nie wiem, czy gdyby ktoś w porę nie powiadomił ratowników, nie spalilibyśmy się żywcem – opisuje to, co przeżyła w listopadową noc.

Strażacy, którzy pojawili się na miejscu zdarzania, z ogniem walczyli przez kilka godzin. Dopiero kiedy udało się im opanować zagrożenie i ugasić płomienie, mogli opuścić Bugaj. Już pierwsze informacje jakie do nich docierały mówiły o tym, co mogło być przyczyną pożaru. - To podpalenie – twierdzi w rozmowie z TYGODNIK-iem Andrzej Pyzik, oficer prasowy Powiatowej Komendy Państwowej Straży Pożarnej. - Nie pierwsze zresztą i pewnie jeszcze nie ostatnie – snują przypuszczenia mieszkańcy północnej części Starachowic. Dlaczego?

 Łatwopalny Bugaj


Tylko w ciągu ostatnich kilku tygodni, strażacy do interwencji na Bugaju wyjeżdżali nie raz. W październiku palił się budynek mieszkalny. Tym razem komórki, w których ludzie trzymali opał, w tym węgiel i drzewo, a także materiały łatwopalne. - Gdzie są służby odpowiedzialne za porządek publiczny, jeśli po raz kolejny słyszy się o podpaleniu i grasującym podpalaczu albo grupie, która trudni się tego typu działalnością – pyta mieszkanka, która z córką ostro wzięły się za sprzątanie i uporządkowanie pogorzeliska.

Z tego, co jeszcze kilka dni temu znajdowało się w komórkach, dziś zostało już niewiele. - Niech pan spojrzy: tym rowerem jeździłem do pracy – twierdzi mężczyzna z papierosem w ustach, który ręką wskazuje na nadpalony i należący do niego jednoślad. Osób poszkodowanych, takich jak on jak się okazuje jest więcej. Jak informuje straż, z 10 drewnianych komórek, ogień objął 6. - Straciliśmy wszystko w ułamku sekundy. Najlepiej w tym mieście nie mieć nic. Być nagim, gołym i wesołym. Nikt nam nic nie ukradnie, nikt wtedy nic nie podpali – nie ukrywa żalu kobieta, którą udaje nam się namówić na kilkuminutową rozmowę.

Niechętnie dzieli się jednak wiedzą, o potencjalnym piromanie lub podpalaczach. - Domyślamy się kto za tym stoi, ale nie mamy zamiaru mówić głośno. Jeszcze ktoś przyjdzie i nas podpali – obawiają się o własne życie i zdrowie. Wątpliwości nie ma natomiast, co do jednego. - Z Bugaju władze miasta zrobiły nam slumsy. Gdzie jest prezydent, który tak ładnie wygląda na plakatach wyborczych? Niech ktoś z rządzących w mieście pójdzie wreszcie po rozum do głowy, a najlepiej niech nas odwiedzi i przekona się w jakich warunkach przychodzi nam egzystować. Bo o normalnym funkcjonowaniu nie można na razie mówić – kończy kobieta.



Co zrobiła straż, kiedy otrzymała sygnał o pożarze?
Działania zastępów straży pożarnej polegały, na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz podaniu trzech prądów wody. Dwa prądy wody zostały podane na front pożaru, trzeci w obronie w celu niedopuszczenia do przeniesienia się ognia na kolejne komórki przez ratowników zabezpieczonych w sprzęcie ochrony dróg oddechowych. Kolejnym etapem działań było rozebranie drewnianej, nadpalonej konstrukcji komórek oraz wyniesienie zgromadzonego w nich opału i przelaniu wodą. Miejsce pożaru zostało dokładnie sprawdzone przy użyciu kamery termowizyjnej, która nie wykazała podwyższonej temperatury. Budynek został zabezpieczony taśmą ostrzegawczą.



 



Zdaniem policji
MŁ.ASP. MONIKA KALINOWSKA, OFICER PRASOWY KPP STARACHOWICE: - Zgłoszenie o pożarze budynków gospodarczych na ul. Bugaj, wpłynęło do oficera dyżurnego naszej jednostki ze straży pożarnej. Policjanci, którzy pojawili się na miejscu ustalili, że w wyniku pożaru spłonęło 16 komórek. Ich właściciele wstępnie oszacowali wartość strat na kwotę 1,4 tys. zł. Trwają czynności zmierzające do wyjaśnienia okoliczności zdarzenia.



 

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do