Reklama

Zbiórka dla pogorzelców trwa!

Spaliło się wszystko: począwszy od mebli, sprzętu RTV i AGD, narzędzi, ubrań, dokumentów, pamiątek, kończąc na zeszytach i książkach dzieci. Joanna Milewska i jej dzieci muszą zaczynać praktycznie od zera.

Przypomnijmy, pożarł wybuchł w nocy z niedzieli na poniedziałek (26 na 27 marca). - Podkładałam wieczorem do pieca. W pewnym momencie wszystko się cofnęło i zaczęło się palić. Byłam w szoku. Najpierw próbowałam sama ugasić ogień, jednak bardzo szybko zaczął on rozprzestrzeniać się na łatwopalne materiały, z których zbudowany był dom - opowiada o swojej tragedii Joanna Milewska z Parszowa, matka trójki dzieci.

Różni ludzie, którzy dowiedzieli się o tragedii zaraz pospieszyli z pomocą. Brat pani Joanny na stronie pomagamy.pl założył konto, na które można wpłacać pieniądze. Do tej pory udało się uzbierać 25.391 zł. To jednak ciągle mało, gdyż rodzina na odbudowę upragnionego domu potrzebuje 100 tys. zł.




Możesz pomóc
Konto bankowe, na które można wpłacać pieniądze: 43 8523 0004 0014 9523 2000 0001.



 

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do