
Na brak dostatecznego oświetlenia na tzw. łączniku do szpitala skarżą się Czytelnicy.
- Od kilku tygodni, jak nie miesięcy, nie działają latanie przy ul. Batalionów Chłopskich w Starachowicach. Przynajmniej 5-6 latarni nie świeci na drodze od ronda przy wodociągach do zakrętu. O ile wcześniej nie było to tak dotkliwie, bo później zapadał zmrok, to teraz jest bardzo uciążliwe a przede wszystkim niebezpieczne dla osób wracających tamtędy późną porą. Czy to sposób na miejskie oszczędności? To może nie kosztem bezpieczeństwa mieszkańców... - sugerują czytelnicy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To nic ! Ważne , że wykonawca oświetlenia miasta dostał za skopaną robotę 100 % wynagrodzenia ...
Nie długo żadne nie będą świecić. I bardzo dobrze. Po co mają drzewa oświetlać? W ramach oszczędności i ekologicznego ładu powinny być wyłączone. Można użyć czujników ruchu bądź aplikacji z lokalizacją do uruchomienia w razie potrzeby.
Albo lepiej zrobić te lampy na mikropłatności. Chcesz mieć widno to zapłać. Jak nie to latarka w dłoń.