Przez całą rundę rywale nie mieli na nich sposobu. Star Starachowice śrubuje kolejne rekordy

Byli faworytem tego spotkania i stanęli na wysokości zadania. Gracze Staru Starachowice w ostatniej w rundzie jesiennej kolejce Hummel IV ligi świętokrzyskiej pokonali przed własną publicznością Alit Ożarów 2:0. Popularni zielono-czarni zimową przerwę spędzą w wygodnym fotelu lidera.

Ekipa trenera Tadeusza Krawca właściwie od pierwszej kolejki nadawała ton ligowym zmaganiom. W 17 rozegranych jesienią meczach, ekipa z miasta nad Kamienną odniosła 16 zwycięstw, a przy okazji notując tylko jeden remis. Co ważne, starachowiczanie w żadnym ze spotkań nie dali się zaskoczyć rywalowi na tyle, by ostatecznie schodzić z murawy w roli zespołu pokonanego. Do długiej i tak listy wygranych pojedynków Star w minioną sobotę dopisał jeszcze jeden, równie skuteczny rozdział. Mierząc się na własnym terenie z ożarowskim Alitem, to gospodarze mieli być faworytami. Co jak się później okazało potwierdzili na zmrożonej murawie.

W 5 minucie po nieprzepisowym zdaniem arbitra zagraniu w polu karnym, sędzia wskazał na punkt oddalony od bramki przeciwnika o 11 metrów. Jego skutecznym egzekutorem był pomocnik zielono-czarnych Jakub Nowocień. Po skutecznie egzekwowanym rzucie karnym, było wiadomo, iż starachowiczanie w kolejnych minutach postarają się narzucić własny styl, a to w efekcie miało przełożyć się na kolejne trafienia do siatki przeciwnika. Dopiero końcówka spotkania przyniosła zmianę rezultatu. W 86 minucie skrzydłowy Staru Bartosz Szydłowski wpisał się na listę strzelców. Po ostatnim gwizdku, bezapelacyjny lider rozgrywek miał co świętować. Zadowolenia z takiego faktu z pewnością nie ukrywał szkoleniowiec Staru.

- Wszelkie statystyki, a przede wszystkim dotychczasowa pozycja w tabeli wskazywały na to, że to my będziemy faworytem meczu z Alitem. To potwierdziło się później na placu gry. Mieliśmy zdecydowaną przewagę w tym spotkaniu – podkreślił szkoleniowiec starachowickiego teamu, który także w sobotę postawił na zaprawioną w bojach 11. – Z pewnością moglibyśmy mówić o wyższej wygranej, gdybyśmy byli bardziej skuteczni. Było sporo niewykorzystanych sytuacji z naszej strony. Przeciwnik na dobrą sprawę nie oddał nawet strzału na bramkę, dlatego odnieśliśmy jak najbardziej zasłużone zwycięstwo – zaznaczył trener Krawiec.

Hummel IV liga świętokrzyska
17. ostatnia w rundzie jesiennej kolejka (19 listopada)
STAR STARACHOWICE – ALIT OŻARÓW 2:0 (1:0)
1:0 Jakub Nowocień (5)-karny, 2:0 Bartosz Szydłowski (87)
Sędziował: Damian Gawęcki (Kielce)
STAR: Mi. Nowak — Styczyński (87. Mat. Nowak), Jagiełło, Gębura, Kosztowniak (60. Stefański), Mikos (87. Grzywalski), Nowocień, Hajduk (60. Puton), Szydłowski, Wiecha (60. Grunt), Śliwiński. Trener: Tadeusz Krawiec.
W pozostałych spotkaniach: Sparta Kazimierza Wielka – Neptun Końskie, Granat Skarżysko Kam. - Pogoń Staszów, Spartakus Daleszyce – Stal Kunów, Wierna Małogoszcz – Nida Pińczów, Moravia Anna Bud Morawica – GKS Góral Górno, AKS 1947 Busko Zdrój – Orlęta Kielce, GKS Zio Max Nowiny – Orlicz Suchedniów, Klimontowianka Klimontów – GKS Rudki.