
Trwająca modernizacja Pałacyku pozbawiła przedszkolaków z ul. Św. Barbary części placu do zabawy na świeżym powietrzu. O ile i dlaczego uszczuplił się teren Przedszkola Miejskiego nr 6 w Starachowicach?
Na potrzeby rozpoczętej inwestycji przy ul. Konstytucji 3 Maja nie tylko wycięto dziesiątki drzew, co już oprotestowali mieszkańcy miasta. Został również uszczuplony plac sąsiedniego Przedszkola Miejskiego nr 6 w Starachowicach przy ul. Św. Barbary.
O ile i dlaczego? - pytają mieszkańcy sąsiednich bloków. Budzi to również zainteresowanie rodziców przedszkolaków, którzy są przeciwni ograniczaniu przestrzeni dla dzieci.
- Czy tak już ma zostać, czy to przejściowa sytuacja w związku z trwającymi pracami? - pytają.
Jak informują służby miejskie, obecne ogrodzenie wykonano dla umożliwienia bezpiecznej realizacji robót budowlanych przy przebudowie "Pałacyku".
- Zgodnie z projektem inwestycji docelowe ogrodzenie, uwzględniające zaprojektowane zagospodarowanie terenu, w tym sieci uzbrojenia terenu, częściowo będzie przebiegać po starym śladzie, a częściowo przebiegnie z przesunięciem w kierunku północnym w stosunku do ogrodzenia przedszkolnego - mówi Michał Urbański, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Starachowicach. - Funkcjonalność terenu PM nr 6 w Starachowicach zostanie zachowana, dodatkowo podczas budowy ogrodzenia, zostanie wykonana furtka, która umożliwi podopiecznym przedszkola korzystanie z przestrzeni przy nowo powstającej inwestycji.
Małgorzata Wiewiór, dyrektor placówki odmówiła komentarza w tej sprawie. Wśród głosów społeczności przedszkola podniesiono inny aspekt tego przedsięwzięcia. Rodzice maluchów są zadowoleni, że w końcu wycięto zakrzaczenia i zlikwidowano miejsce schadzek amatorów picia pod chmurką, którzy nierzadko się obnażali przed dziećmi załatwiając potrzeby fizjologiczne.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pani dyrektor PM 6 z wiadomych powodów boi się powiedzieć ,że to zwyczajna granda. Pałacyk dla nikogo kosztował 11 mln złotych , wycięto zupełnie bezmyślnie starodrzew i wybetonuje sie teren parku. Teraz bez żadnego powodu zabiera się teren przedszkola. Kompletna paranoja !Kiedy w końcu skończy się ta samowola budowlana na terenie miasta ?