Reklama

Prezes Staru o zakończeniu sezonu w IV lidze. "Decyzja była zbyt pochopna"

Temat zakończenia piłkarskich rozgrywek niższego niż III liga szczebla w Polsce nadal żywy. Wśród klubów, walczących na co dzień o punkty nie brakuje głosów, iż decyzja futbolowej centrali została podjęta zbyt pochopnie i za wcześnie. – Wychodzimy z założenia, że jeśli niebawem do gry będą mogli wrócić przedstawiciele PKO Ekstraklasy, a także I- i II-ligowcy, sezon 2019/20 można było dograć – uważa Emil Krzemiński, prezes Staru Starachowice.

Sternik klubu mającego siedzibę, przy ul. Szkolnej, o czym pisaliśmy ostatnio na naszych łamach, proponował nowatorskie rozwiązanie. Zakładał on podział IV ligi świętokrzyskiej na dwie grupy: mistrzowską, w której zespoły walczyłyby o miejsce premiujące awansem do III ligi oraz spadkową. W drugiej toczyłaby się rywalizacja o utrzymanie. Pomysł, jak się okazało nie zyskał akceptacji.

W miniony czwartek (7 maja), podczas spotkania przedstawicieli wojewódzkich związków piłki nożnej oraz PZPN wypracowano inne stanowisko. Sezon 2019/20 w IV ligi i niższych klasach rozgrywkowych, włącznie z meczami młodzieżowymi i juniorskimi został zakończony. Nie będzie za to spadków, będą awanse.


Wypełniając ankietę, którą otrzymaliśmy od Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej w Kielcach, braliśmy pod uwagę wszystkie, możliwe scenariusze. Widzimy, że rząd dał zielone światło do tego, by trenować już nie tylko w domach czy na ogrodach, ale przede wszystkim na zielonej murawie. Boiska i obiekty sportowe są dostępne, pod warunkiem, że będzie mogło na nich przebywać maksymalnie do 6 osób - stwierdził Emil Krzemiński, prezes Staru. – Naszym zdaniem decyzja o tym, by zakończyć sezon była zbyt pochopna. Zabrakło w tym wszystkim spójności. Otwarte są parki, galerie handlowe, działają sklepy wielkopowierzchniowe. Może warto było się pochylić nad wariantem rozegrania sezonu – dodał.


Nieoficjalnie mówi się, że nowy sezon 2020/21 w niższych klasach miałby rozpocząć się wcześniej, niż np. rok temu, bo już w połowie lipca. – Jeśli rzeczywiście, takie rozwiązanie brane jest pod uwagę, przygotowania zespoły będą musiały rozpocząć przynajmniej miesiąc wcześniej, a zatem w połowie czerwca lub na początku przyszłego miesiąca. IV liga ma być powiększona do 20 drużyn. To wiąże się dodatkowymi kosztami, jakie kluby będą musiały ponieść. Zagrają o 4 spotkania więcej. Nie wiemy, czy wszystkie kluby będą w stanie ponieść dodatkowe koszty wyjazdów, czy opłat za sędziów – mówił sternik Staru. – Tak czy inaczej, czekamy na ostateczne rozstrzygnięcia i rozwój wydarzeń. Decyzje musimy oczywiście zaakceptować – zaznaczył Krzemiński.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do