
W sobotnie południe kościół Matki Bożej Nieustającej Pomocy na os. Południe licznie wypełnili rodzina, przyjaciele, znajomi Tomasza Jarosława Capały. Żegnaliśmy znanego w mieście samorządowca, działacza politycznego, kolegę. Żył 57 lat. Zmarł 3 stycznia 2022 r.
Sprawy miasta były Mu zawsze bliskie. Podchodził do nich z pasją. Lubił działanie. Określenie "energiczny człowiek" bardzo pasowało do Jarosława Capały. W politycznym działaniu nie był tuzinkowym partnerem. Wiele osób ceniło jego upór, konsekwencję i zdolności analityczne.
Ostatnie lata były dla Jarosława Capały trudne. Największym wyzwaniem była ciężka choroba żony. Ponad rok opiekował się Nią bardzo troskliwie. Wszystko inne zeszło na dalszy plan. Jak sam powiedział, po śmierci Ani wiele spraw przewartościowało się w Jego życiu...
Bardzo cieszył się z decyzji Syna o powrocie do rodzinnego miasta. Snuł plany, przewidywał. Śmierć przyszła z zaskoczenia...
Podczas mszy św. pogrzebowej ks. Marcin Przytuła podkreślił to, jak wiele osób przyszło pożegnać Zmarłego. Wspomniał też o niecodziennej, dużej liczbie zamówionych za niego mszy św.
Tomasz Jarosław Capała spoczął w grobie z Żoną, zmarłą zaledwie osiem miesięcy temu. Wieczny odpoczynek racz Im dać Panie.
Jarosław Babicki
KONDOLENCJE
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie