
W takiej sytuacji reakcja kierowcy musiała być tylko jedna: ze względu na własne bezpieczeństwo należało jak najszybciej opuścić pojazd. W wtorek, 13 lutego przed godz. 9, ratownicy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej zostali zaalarmowani o pożarze samochodu osobowego marki Opel, do którego doszło w Pawłowie. Pomoc ruszyła natychmiastowo.
Informacja o pożarze komory silnika auta marki Opel dotarła do ratowników o godz. 8.43. Po tym jak kierowca wsiadł do pojazdu i zdążył odjechać z parkingu zaledwie kilkadziesiąt metrów, pod maską pojawił się dym. Mężczyzna zatrzymał się w bezpiecznym miejscu. W międzyczasie o incydencie powiadomione zostały już służby.
- Na miejscu działał zastęp z JRG Starachowice, a także kolejny z Ochotniczej Straży Pożarnej w Pawłowie - mówił Daniel Lipczyński, dyżurny operacyjny stanowiska kierowania KP PSP. W wyniku zdarzenia kierującemu na szczęście nic się nie stało, a sytuacja została opanowana.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie