
Sporo strachu musiał najeść się starachowiczanin, w mieszkaniu którego doszło do pożaru potrawy znajdującej się na kuchni. Do zdarzenia – jak poinformował Artur Obara, dyżurny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej – doszło w sobotę, przed południem. Na miejscu pracowali ratownicy z czterech zastępów z tutejszej JRG.
15 kwietnia tuż po godz. 11, ratownicy ze starachowickiej KP PSP zostali powiadomieni o zadymieniu w jednym z mieszkań w bloku położonym przy ul. Glinianej. Na miejscu okazało się, że pozostawiona na kuchni potrawa uległa przypaleniu.
- W środku mieszkania znajdował się mężczyzna, który najprawdopodobniej spał w momencie w którym pojawił się pożar. Na szczęście nie stało mu się nic groźnego. BYł opatrywany przez służby medyczne – relacjonował dyżurny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej Artur Obara.
W wyniku zdarzenia ściany w pomieszczeniu uległy okopceniu. Wartość strat oszacowano na kwotę ok. 3 tys. złotych.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie