
Sporo strachu musieli najeść się mieszkańcy domu znajdującego się przy Alei Niepodległości w Starachowicach. W minioną środę, 10 stycznia, przed godz. 15 doszło do pożaru w pomieszczeniu kotłowni. Kilka chwil później płomienie przeniosły się na drewnianą podłogę.
- O zdarzeniu zostaliśmy poinformowani ok. godz. 14.49 – tłumaczył Daniel Lipczyński, dyżurny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Starachowicach. Po przybyciu na miejsce ratownicy JRG zastali duże zadymienie w piwnicy.
- Przed przybyciem strażaków, domownicy bezpiecznie opuścili budynek. Jednakże po dokładniejszym zbadaniu sytuacji okazało się, że ogień objął śmieci składowane przy piecu centralnego ogrzewania, powodując także pożar w części drewnianej podłogi parteru – dodał strażak KP PSP. Pomieszczenie piwnicy zostało oddymione. Ratownicy skupili działania, nie tylko na ugaszeniu płomieni.
- Obiekt został sprawdzony za pomocą kamery termowizyjnej, w związku z potencjalnymi źródłami ognia. Dodatkowo przeprowadzono badania, mające na celu sprawdzenie, czy w budynku nie ma stężenia czadu, co mogłoby stanowić zagrożenie dla zdrowia – dodał nasz rozmówca. Mimo nadpalenia podłogi, strażacy skutecznie opanowali sytuację, przewietrzając pomieszczenia i eliminując zagrożenia.
Konieczne było również wycięcie nadpalonej podłogi, aby zapobiec ewentualnym odnowieniom ognia. Na szczęście, dzięki sprawnemu i szybkiemu działaniu strażaków, nikomu nic się nie stało.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie