
Najczęściej dają o sobie znać w sezonie grzewczym. Zalegające w przewodzie kominowym sadze i ich pożar, były przyczyną strażackiej interwencji. Do zdarzenia doszło w miniony wtorek, 9 stycznia w jednym z domów położonych przy ul. Jadwigi Kaczyńskiej w Starachowicach.
Kilkanaście minut po godz. 20 do stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej dotarła wiadomość dotycząca pożaru sadzy w przewodzie kominowym.
- Na miejscu obecny był zastęp ze starachowickiej JRG - relacjonował Artur Obara, dyżurny straży pożarnej. W momencie zagrożenia, w mieszkaniu przebywali domownicy, którzy jako pierwsi zareagowali na to co się stało. - Przed naszym przybyciem udało im się opuścić bezpiecznie dom – dodał ratownik. Piec został wygaszony, a sadze strącone. Sytuacja została opanowana, tak by nikomu nic się nie stało.
Strażacy apelują do mieszkańców powiatu starachowickiego o regularne dokonywanie przeglądów kominowych. Co natomiast należy zrobić gdy dojdzie do zapalenia sadzy? W pierwszej kolejności musimy zaalarmować o tym zdarzeniu straż pożarną oraz wygasić palenisko. Pamiętajmy o zamknięciu dopływu powietrza do pieca zarówno od dołu jak i od góry. Sprawdzajmy przewód kominowy na całej długości, czy nie występują tam pęknięcia.
- Ważne żeby do palącego komina nie wlewać wody. Gaszenie wodą może doprowadzić do popękania przewodu, a nawet jego rozerwania. Po pożarze sadzy w kominie należy wezwać kominiarza, aby dokonał wyczyszczenia przewodów i zwrócił uwagę na ich stan techniczny. Należy pamiętać, iż przez nieszczelne przewody wędrują palące się cząstki materiału palnego lub bardzo gorące gazy spalinowe, w tym groźny, niewyczuwalny tlenek węgla – dodają strażacy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie