Reklama

Pożar w Białce. W piżamach uciekli z płonącego domu

Stracili dach nad głową, a dziś starają się odbudować to, co zostało zniszczone. Czteroosobowa rodzina pochodząca z miejscowości Białka (gmina Iłża, województwo mazowieckie) uciekła z płonącego domu. Kilka dni temu na portalu zrzutka.pl rozpoczęła się zbiórka pieniędzy, która ma wesprzeć pogorzelców.

Do tragicznego pożaru doszło w połowie czerwca. Wczesnym rankiem, przed godz. 6 wybuchł pożar, który doszczętnie zniszczył domek w stylu holenderskim oraz częściowo uszkodził pobliski budynek mieszkalny. Dwie osoby, które próbowały samodzielnie ugasić pożar, doznały poparzeń, głównie rąk i zostały poszkodowane.

W akcji gaśniczej uczestniczyło siedem zastępów straży pożarnej, w tym dwa zastępy straży zawodowej oraz pięć jednostek OSP. Dzięki wspólnym wysiłkom strażaków udało się opanować ogień i zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się pożaru. Dotknięta dramatem rodzina stanęła przed nie lada wyzwaniem.

- Dom, w którym mieszkali razem ze swoimi dziećmi spłonął doszczętnie. Uciekli z płonącego budynku tak jak stali, chłopcy zostali w samych piżamkach, stracili wszystko. Ogrom tragedii jest nie do udźwignięcia finansowo dla Dominika, Agaty oraz Mikołaja i Bartusia. Naszym marzeniem jest odbudowanie domu w miejscu aktualnego pogorzeliska aby umożliwić im powrót do możliwie normalnego życia – poinformowali organizatorzy zbiórki pieniędzy na rzecz pogorzelców. 

Ta rozpoczęła się kilka dni temu. Pieniądze można wpłacać za pośrednictwem portalu zrzutka.pl. Na wirtualnym koncie udało się już uzbierać blisko 67 tys. złotych (ok. 33 proc.) z potrzebnych 200 tys. zł.

- Do sierpnia rodzina może liczyć na lokum zastępcze u rodziny, która do tego czasu przebywa za granicą, ale co dalej? Pożar zabrał ze sobą wszystkie rzeczy osobiste, dokumenty, sprzęty domowe, meble, buty. Chcemy im pomóc jak tylko potrafimy dlatego w uzgodnieniu z poszkodowaną rodziną prosimy o wsparcie. Sytuacja jest ciężka. Nigdy nie wiemy kiedy sami będziemy potrzebowali pomocy w obliczu swojej tragedii – dodają organizatorzy zbiórki.

Przyczyna pożaru jeszcze nie jest znana. Wiadomo, że na dachu znajdowały się panele fotowoltaiczne. Trwa postępowanie mające na celu ustalenie przyczyn tego zdarzenia.

 

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 21/06/2024 13:05
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do