Reklama

Pożar opla omegi na prywatnej posesji. Jaka przyczyna?

Sygnał o pożarze dotarł do ratowników, kilkanaście minut przed godz. 14. Jak informuje Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach, przy ulicy Żeromskiego w Świętej Katarzynie, w płomieniach znalazł się samochód osobowy. Działania strażaków z jednostki ratowniczo-gaśniczej z Kielc, a także Ochotniczej Straży Pożarnej z Bodzentyna, polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz wprowadzeniu dwóch ratowników w aparatach oddechowych z szybkim natarciem w strefę zadymioną.

Wyjaśnieniem przyczyn i okoliczności pożaru zajęła się policja. Na miejscu pracowali funkcjonariusze z grupy dochodzeniowo-śledczej. - Nasze wstępne ustalenia wskazują na to, że doszło do nieszczęśliwego zdarzenia - mówi w rozmowie z TYGODNIK-iem oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach st.sierż. Karol Macek. - Zgłaszającym pożar był właściciel opla omegi. Mężczyzna twierdził, iż kupił auto niedawno i próbował wykonać przy nim prace naprawcze, m.in. używając do tego szlifierki kątowej – dodał funkcjonariusz. Jedna z iskier – jak ustalili śledczy – miała wzniecić pożar.

- Na szczęście właścicielowi pojazdu nie stało się nic poważnego. Wykluczyliśmy, aby do wybuchu ognia miało przyczynić się tzw. działanie przestępcze, lub udział osób trzecich. Na tym postępowanie policji zakończyło się – uzupełnia st.sierż. Macek.

 

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do