
Kłęby unoszącego się w okolicach Wielkiego Pieca dymu wzbudziły niepokój u niejednego mieszkańca Starachowic. We wtorkowy (6 czerwca) późny wieczór do stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej wpłynęła wiadomość o pożarze do jakiego mogło dojść na terenie Muzeum Przyrody i Techniki. Co wydarzyło się naprawdę?
Alarm poderwał ratowników z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej ok. godz. 22.30. – Na miejscu okazało się, iż na terenie Muzeum Przyrody i Techniki rozpalone zostało ognisko. Było w pełni kontrolowane przez osoby znajdujące się na tym terenie - stwierdził dyżurny operacyjny KP PSP Starachowice Damian Sławek.
Do historycznego pokazu, jaki miał odbyć się następnego dnia przygotowywała się grupa rekonstrukcyjna. - Strażacy po sprawdzeniu miejsca, nie prowadzili działań gaśniczych – zaznaczył dyżurny Sławek.
Fot. Ireneusz Gwóźdź
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie