
Zniszczone i spalone łóżko, szafka, a także nadpalone inne elementy znajdujące się na poddaszu – to bilans niebezpiecznego pożaru, jaki w środę, 15 listopada wybuchł w domu w miejscowości Rataje (gmina Wąchock). Na miejscu zdarzenia pojawiły się zastępy ze starachowickiej straży pożarnej, a także druhowie ochotnicy z OSP Wąchock i OSP Wielka Wieś.
Pożar zauważono wczesnym popołudniem. – Po godz. 12 zostaliśmy zaalarmowani o zdarzeniu, do jakiego doszło w domu przy ul. Klonowej w miejscowości Rataje – opisywał Daniel Lipczyński, dyżurny operacyjny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. W wyniku pożaru spaleniu uległy m.in.: nocna szafka oraz łóżko. Najważniejsza informacja dotyczyła jednak osób, jakie w tym czasie znajdowały się wewnątrz obiektu.
- Mieszkańcom domu, jeszcze przed przybyciem ratowników udało się opuścić budynek o własnych siłach. Nie potrzebowali pomocy medycznej. Nic stało im się nic groźnego – dodał nasz rozmówca. Co było zatem przyczyną powstania zagrożenia? Jak informują strażacy, w jednym z pomieszczeń na poddaszu znajdowała się farelka, której zwarcie mogło spowodować zapłon.
– Pożar sprawił natomiast, że nadpaleniu uległa drewniana podłoga, którą strażacy musieli zdemontować. Ponadto okopcone zostały ściany. Wartość strat oszacowano na kwotę ok. 50 tys. zł – mówił dyżurny Lipczyński. W działaniach uczestniczyło łącznie 6 zastępów: 4 z JRG Starachowice i dwa z OSP.
fot. OSP Wąchock, OSP Wielka Wieś
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie