
30. kolejka świętokrzyskiej RS Active IV ligi nie przyniosła większych zmian jeśli chodzi o kolejność w tabeli. Weekendowa seria gier nie okazała się zbyt szczęśliwa dla zespołów, których celem jest zapewnienie sobie jak najszybciej ligowego bytu. Spore nadzieję na wywalczenie kompletu punktów miała ekipa trenera Arkadiusza Bilskiego. Rozgrywająca mecz przed własną publicznością Arka Pawłów uległa bodzentyńskiej Łysicy 0:1.
To miało być udane popołudnie dla graczy reprezentujących gminę Pawłów. Opromieniona ekipa popularnych żółto-niebieskich (kilka dni wcześniej pokonała na wyjeździe GKS Zio Max Nowiny 1:0, po trafieniu Krystiana Sornata), także w niedzielę miała nadzieję na to, iż sięgnie po pełną pulę. Spotkanie ułożyło się korzystnie dla rywala, bowiem to Łysica jako pierwsza wpisała się na listę snajperów.
W 22 minucie Ivan Lazarets zdecydował się na sprytne, techniczne uderzenie z narożnika pola karnego, po którym bramkarz Arki musiał sięgnąć po piłkę do siatki. Golkiper gospodarzy miał utrudnione zadanie zwłaszcza, jeśli weźmie się pod uwagę to, w który miejscu podczas strzału zawodnika bodzentyńskiej drużyny się znajdował. Po trafieniu na 0:1, żółto-niebiescy postanowili odrobić straty. W 30 minucie szkoleniowiec Arki musiał jednak korygować ustawienie, po tym jak kontuzji doznał jeden z liderów formacji ofensywnej. Z konieczności murawę musiał opuścić kapitan Mirosław Kalista (jego miejsce zajął Dominik Kowalik).
Gospodarze pomimo kilku dobrych prób i przy padającym deszczu głównie uderzeń zza pola karnego, nie byli jednak w stanie zaskoczyć choćby raz Huberta Banacha. Bramkarz Łysicy do ostatniego gwizdka arbitra zdołał zachować czyste konto.
Dla broniącej się przed spadkiem Arki była to 17 porażka w sezonie. Co istotne w kontekście walki o pozostanie w rozgrywkach RS Active IV ligi, punkty podczas majowego weekendu stracili również bezpośredni rywale w realizacji celu, do którego dąży ekipa z Pawłowa. Swoje spotkania przegrały bowiem: Wierna Małogoszcz, GKS Rudki czy zamykający tabelę skarżyski Granat. Pp 30 rozegranych meczach w dole tabeli status quo.
Arka okazję do rewanżu będzie mieć szybko, bowiem już w najbliższą środę. 21 maja o godz. 17.30, podopieczni Arkadiusza Bilskiego zmierzą się w pojedynku wyjazdowym z Granatem Skarżysko-Kamienna. W następną niedzielę, 25 maja czeka ich potyczka z Orlętami Kielce przed własną publicznością. Mecz rozpocznie się o godz. 17.
RS Active IV liga świętokrzyska
30. kolejka (18 maja 2025)
GKS ARKA PAWŁÓW – ŁYSICA BODZENTYN 0:1 (0:1)
0:1 Ivan Lazarets (22)
Sędziował: Daniel Detka
ARKA: Artym - Wódz, Sobieniak Ż (69. Migus), Serek, Tumulec (69. Matysek), Kosztowniak, Wójcik (62. Foks), Gładyś Ż (89. Janik), Piatrenka, Kalista (30. Kowalik), Sornat. Trener: Arkadiusz Bilski.
W pozostałych spotkaniach: ŁKS Łagów – Alit Ożarów 2:1, Sparta Kazimierza Wielka – Wierna Małogoszcz 5:0, Moravia Anna Bud Morawica – Orlęta Kielce 0:0, Naprzód Jędrzejów – Granat Skarżysko 3:1, Neptun Końskie – GKS Zio Max Nowiny 3:1, AKS 1947 Busko Zdrój – Klimontowianka Klimontów 1:1, Hetman Włoszczowa – GKS Rudki 2:0, Olimpia Pogoń Staszów – Spartakus Daleszyce 0:2
Następna seria gier
31. kolejka (21 maja 2025): Wierna Małogoszcz – Spartakus Daleszyce, GKS Rudki – Sparta Kazimierza Wielka, Klimontowianka Klimontów – Hetman Włoszczowa, Alit Ożarów – AKS 1947 Busko Zdrój, GKS Zio Max Nowiny – ŁKS Łagów, Łysica Bodzentyn – Neptun Końskie, Granat Skarżysko-Kam. - Arka Pawłów (środa, godz. 17.30), Orlęta Kielce – Naprzód Jędrzejów, Moravia Anna Bud Morawica – Pogoń Staszów
fot. PIotr Szaraniec (Baza Foto Sport)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie