Policjanci na tropie cyberprzestępcy. Chciał kupić papiery wartościowe, a wyszło...

Apele, ostrzeżenia, a także komunikaty i tym razem nie zdały egzaminu. Mimo licznych próśb, jakie kierowane są przez policjantów do użytkowników internetu, nadal nie brakuje osób padających ofiarą cyberprzestępców. Do jednego z nich doszło z udziałem młodego mieszkańca powiatu starachowickiego. Jak wynika ze wstępnych ustaleń śledczych, historia rozegrała się pod koniec października.


Środa, 30 października. Do Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach, zgłasza się młody człowiek. Mężczyzna twierdzi, że padł ofiarą internetowego oszustwa. Stróże prawa przyjmują oficjalne zawiadomienie. Postępowanie w sprawie, dopiero co się rozpoczyna...

Papiery wartościowe...

Zgłoszenia, a co za tym idzie prośby o pomoc skierowanej do funkcjonariuszy, zapewne nie byłoby gdyby nie to, co wydarzyło się kilka dni wcześniej. Mechanizm działania sprawcy, o nieustalonych jak dotąd personaliach był banalnie prosty. Jak poinformowali funkcjonariusze zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, sprawca podając się za pracownika platformy inwestycyjnej, zdobył zaufanie 32-latka.

Mieszkaniec powiatu starachowickiego, jak wynika ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, wpłacił ponad 17 tys. złotych na konto firmy. Jak się okazało, pieniądze te miały być wykorzystywane do zakupu papierów wartościowych. Gdy inwestujący chciał wycofać swoje środki, kontakt z pracownikiem firmy się urwał. 32-latek nie zwlekał zbyt długo na rozwój wydarzeń. Jakiekolwiek próby nawiązania kontaktu, spełzły na niczym. Mężczyzna stanowił interweniować u policjantów.

Jak potoczy się ta sprawa i czy będzie miała szczęśliwy dla 32-latka finał? Na razie tego nie wiadomo. Śledczy po wnikliwym zbadaniu sprawy, podejmą zapewne ostateczne decyzje. Faktem jest, że coraz więcej osób korzysta z możliwości, jakie daje sieć. Jedną z nich są zakupy na portalach aukcyjnych. Niosą jednak one za sobą wiele pytań związanych z aukcjami, w tym również, w jaki sposób bezpiecznie dokonywać zakupów.

(Nie)bezpieczni w globalnej sieci

Pamiętaj, że internet wykorzystują również ludzie nieuczciwi. To, że inni zostali oszukani nie oznacza, że tobie się to nie przytrafi. Oszuści czyhają na swoje ofiary wykorzystując ich nieuwagę, pośpiech, podekscytowanie i chęć posiadania jak najszybciej i jak najtaniej nabytej rzeczy – podkreślają stróże prawa. I przypominają jednocześnie o elementarnych zasadach, jakie warto mieć na uwadze.

Bądź ostrożny przy zawieraniu transakcji przez internet. Uważaj na super okazje. Nie zawsze to, co widoczne jest na zdjęciu musi być takie samo w rzeczywistości lub nabyte przez sprzedawcę w sposób legalny. Jeśli chcesz wziąć udział w aukcji internetowej, sprawdź wiarygodność sprzedawcy, jego poprzednie aukcje oraz opinie kupujących na jego temat (takie informacje odnajdziesz w historii transakcji danego sprzedawcy - sprawdź czy posiada jakieś "negatywy"). Jeśli licytujesz w aukcji poczekaj do jej zakończenia, nim przelejesz pieniądze sprzedawcy. Sprawdź, czy sprzedawca umożliwia opłatę przy odbiorze - to również wskazuje na jego wiarygodność – podkreślają.

Funkcjonariusze przypominają również o tym, jak ważna jest ochrona danych osobowych i haseł dostępu. - Nie wysyłaj nikomu kserokopii swoich dokumentów oraz nie podawaj haseł np. po "kliknięciu" w linkach zawartych w wiadomościach mailowych. Pamiętaj, że zawsze w razie jakichkolwiek wątpliwości możesz skontaktować się z obsługą portalu aukcyjnego – uzupełniają przedstawiciele organów ścigania.

fot. policja