
W niedzielne popołudnie zakończyły się prace rozbiórkowe dachu starachowickiego Hotelu Senator, który uległ spaleniu. W poniedziałek na terenie pogorzeliska pojawiła się ekipa, odpowiedzialna m.in. za uprzątnięcie terenu. Trwa dokładne szacowanie strat. W głównej roli będą teraz policjanci i grupa dochodzeniowo-śledcza z Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach, która zajmie się wyjaśnieniem przyczyn i dokładnych okoliczności pożaru.
Teren pogorzeliska został odgrodzony biało-czerwoną taśmą. Prace zakończyli już strażacy. Jeszcze niedzielę ratownicy m.in. za pomocą dwóch podnośników – drabin mechanicznych prowadzili prace rozbiórkowe elementów dachu. Przelewano je wodą.
Jak poinformowali przedstawiciele starachowickiego Hotelu Senator, w poniedziałek część obiektu będzie otwarta, a restauracja wraca do normalnego funkcjonowania. Nieczynny, choć sam nie ucierpiał, pozostanie basen, podobnie jak strefa SPA ze względu na zniszczoną recepcję.
- Działania stricte gaśnicze już się zakończyły. Z informacji jakie posiadam wynika, iż działania strażaków będą koncentrować się na pomocy przykrycia dachu plandekami. W minioną niedzielę na terenie Hotelu obecny był już biegły z zakresu pożarnictwa - mówił w poniedziałek st.bryg. Marcin Nyga, naczelnik wydziału planowania operacyjnego Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach, a zarazem były rzecznik prasowy starachowickiej KP PSP.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.