
Nie umilkły jeszcze czwartkowego, mającego dramatyczny przebieg pożaru na terenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Starachowicach, a następnego dnia doszło do kolejnego, przykrego w skutkach zdarzenia. Na drodze krajowej nr 42, w miejscowości Parszów zderzyły się dwa samochody. Niestety, mimo podjętej przez strażaków i ratowników medycznych akcji, nie udało się uratować życia jednego z kierujących.
Dramat rozegrał się w piątek (11 lutego), przed północą. – Ok. godz. 22.54 otrzymaliśmy informację z której wynikało, iż na odcinku drogi krajowej zderzyły się dwa samochody. Uczestnikami wypadku byli kierujący pojazdami marki Volkswagen oraz BMW – relacjonował w rozmowie z TYGODNIK-iem i portalem starachowicki.eu Tomasz Klich, dyżurny operacyjny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.
Na miejsce z pomocą natychmiast ruszyły zastępy ze starachowickiej jednostki ratowniczo-gaśniczej, a także pogotowie. – W aucie marki Volkswagen znajdowała się jedna osoba. To mężczyzna w wieku 48 lat. Był zakleszczony w samochodzie – dodał dyżurny Klich. Do uwolnienia go niezbędne były narzędzia hydrauliczne.
Co najgorsze, poszkodowany nie wykazywał oznak życia. Był nieprzytomny. W momencie kiedy strażakom udało się go wydostać z pojazdu, został przekazany załodze ratowników medycznych. Na miejscu prowadzona była akcja, mająca na celu przywrócenie czynności życiowych. Niestety mimo wysiłków, lekarz stwierdził zgon.
- Z naszych wstępnych ustaleń wynika, iż w drugim z aut łącznie znajdowały się cztery osoby: 18-latek, 17-latka oraz dwoje 15-latków. Dwie z osób znalazły się pod opieką ratowników medycznych. Dwie pozostałe natomiast opuściły BMW o własnych siłach. Odcinek drogi na czas prowadzonych przez służby działań jest zablokowany – zaznaczył Tomasz Klich.
fot. OSP Wielka Wieś
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Gówniarze w bmw to wiele wyjaśnia
Stan bmw po kolizji może sugerować, że prędkość auta w chwili zderzenia była większa niż dopuszczalna...
Moje BMW pojadzie 200
Jeździj 200 to skończysz jak te łby a twoje beemwu już nie pojeździ
Kto takim gnojom daje takie samochody i prawo jazdy??? Rodzice jeszcze głupsi, szczocha długo już nie zobaczą. Mam nadzieję, że gnój posiedzi długo.
Proszę osoby poszkodowane w wypadku lub ich rodziny, jak i rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę istotne informacje w sprawie. Dawid tel.579925890
Proszę tylko o to aby sprawca tej tragedii dostał największy możliwy wymiar kary!!!! Nie ma litości dla piratów drogowych!! Żadne lamenty sprawcy i rodziny jego że młody, całe życie przed nim itp. nie powinny być brane pod uwagę!!!! Trochę empatii z rodzina zmarłego. W takich sytuacjach wszyscy powinni zadać sobie pytanie co by zrobił jakby to któryś z tych gnojków zabił kogoś mi najbliższego!!!!
BMW czyli Bryka Matoła Wiejskiego. Chciał się popisać przed innymi gówniarzami i się popisał. Cała czwórka chyba nie ma rodziców albo rodziców idiotów...
Oczywiście nie mogło zabraknąć wazeliny w stronę J. Kaczyńskiego . Chodzenie do jednej klasy z J.Kaczyńską to ogromny zaszczyt...
Rodzinę Pana z Volkswagena proszę o kontakt mail: [email protected]
Brawura.... I brak szacunku dla życia innych uczestników drogi. Jeśli sprawca wyprzedzał w niedozwolonym miejscu, to jako dorosły człowiek wiedział jak to się może skończyć. Ewentualny wyrok w zawieszeniu dla sprawcy da zielone światło do podejmowania kolejnych ryzykownych manewrów. Ogromne wrazy współczucia dla rodziny tragicznie zmarłego. Oby wyrok był jednak nauczką i przestrogą dla innych.