
Czy nieostrożne wypalanie śmieci, na prywatnej posesji może doprowadzić do niebezpiecznego zdarzenia, a w następstwie przerodzić się w większy pożar? Odpowiedź na tak postawione pytanie poznali m.in. ratownicy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. W czwartek (15 czerwca), ok. godz. 15.45 na ul. Ostrowieckiej w Starachowicach doszło do pożaru samochodu dostawczego typu bus.
- W działaniach gaśniczych wzięły udział dwa zastępy z JRG Starachowice – tłumaczył w rozmowie z TYGODNIK-iem i portalem starachowicki.eu Daniel Lipczyński, dyżurny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. Znajdujący się na posesji bus, w pewnym momencie został objęty płomieniami. Jak do tego doszło?
– Pożar nastąpił najprawdopodobniej na skutek nieostrożności. W pobliżu auta wypalane były śmieci – dodał strażak. Ratownicy przypuszczają, iż ogień, w pewnym momencie mógł przenieść się na pojazd. Straty powstałe na skutek pożaru oszacowano na kwotę ok. 30 tys. zł.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie