PILNE: drogowy dramat o poranku. Nie żyje kierowca samochodu osobowego [ZDJĘCIA]

Tragicznie rozpoczął się trzeci weekend maja. W piątek, ok. godz. 8 na ul. Kieleckiej w Starachowicach doszło do czołowego zderzenia dwóch pojazdów. Jak poinformował sierż.szt. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji, kierowca jednego z nich poniósł śmierć. Okoliczności zdarzenia wyjaśniają funkcjonariusze.


Wypadek, który jak się później okazało miał śmiertelny skutek, to drugie, podobne zdarzenie odnotowane na przestrzeni kilku ostatnich dni, przez funkcjonariuszy wydziału ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach. Na początku tygodnia, w miejscowości Radkowice na terenie gminy Pawłów pod kołami ciężarówki zginął mężczyzna. W piątek (14 maja) niestety ratownikom medycznym, nie udało się uratować życia 29-latka.


Ok. godz. 8, otrzymaliśmy informację o tym, co wydarzyło się na odcinku drogi krajowej nr 42 w Starachowicach. Ul. Kielecką, w stronę Starachowic poruszał się ciężarowy daf. Za kierownica auta siedział 24-latek, mieszkaniec województwa mazowieckiego - relacjonował sierż.szt. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji. W przeciwnym kierunku jechał natomiast samochód osobowy marki Audi, którego kierowcą okazał się 29-letni mieszkaniec powiatu starachowickiego.

Z nieustalonych jak dotąd przyczyn audi zjechało na przeciwległy pas ruchu, w konsekwencji czego doszło do czołowego zdarzenia obu aut – tłumaczył rzecznik Kusiak. Kierowca ciężarówki opuścił ją o własnych siłach. Mniej szczęścia miał natomiast 29-latek, w pojeździe którego wystrzeliły poduszki powietrzne. - Mężczyzna w stanie ciężkim i poważnymi obrażeniami ciała został opatrzony przez ratowników medycznych. Zabrano go do karetki. Niestety w trakcie transportu do szpitala w Skarżysku-Kam. zmarł – dodał oficer prasowy KPP.

Ruch w miejscu, gdzie doszło do wypadku był zablokowany, już od skrzyżowania ul. Kieleckiej z Radomską, do Wąchocka. Policjanci wyznaczyli objazdy. Dlaczego kierowca audi zjechał na drugą stronę ulicy? - Wyjaśniamy okoliczności wypadku. Faktem jest, iż 24-latek z dafa został poddany badaniu na obecność alkoholu w organizmie. Był trzeźwy – mówił oficer prasowy KPP.