
Wysokie mandaty, wcześniejsze tłumaczenie się przed stróżami prawa, a przede wszystkim bolesna lekcja z której jak najszybciej muszą wyciągnąć dla siebie odpowiednie wnioski. Miniony czwartek nie okazał się zbyt szczęśliwym dniem dla trzech kierujących, którzy w stanie wskazującym postanowili poruszać się pojazdami. Traf chciał, że zatrzymali ich mundurowi.
Drugi czwartek września zapamiętają zapewne na długo. Mowa o trzech osobach, które znalazły się na celowniku starachowickich policjantów. Funkcjonariusze wydziału ruchu drogowego, właśnie tego dnia postanowili przeprowadzić kontrolę na jednej z dróg w gminie Wąchock.
- Za kierownicą francuskiego auta siedział 47-latek, który nie powinien w ogóle kierować samochodem, ponieważ ma aktywy zakaz prowadzenia pojazdów. Dodatkowo okazało się, że mężczyzna był nietrzeźwy. Badanie wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w jego organizmie. Teraz 47-latek będzie tłumaczył się przed sądem za oba przestępstwa. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności - relacjonował mł.asp. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji.
W podobnej sytuacji znalazły się kolejne, dwie osoby. Również w czwartek, w sąsiedniej gminie policjanci skontrolowali cyklistów. - Badanie stanu trzeźwości mieszkańców gminy Mirzec w wieku 64 i 45 lat wykazało, że byli oni w stanie po spożyciu. Zgodnie z przepisami popełnili oni wykroczenie, otrzymali bardzo wysokie mandaty karne – zaznaczył rzecznik Kusiak.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie