
Ostatnio pisaliśmy o niewłaściwie podciętych tawułach przy Galerii Skałka w Starachowicach, przez co rośliny nie zakwitły na czas i straciły na uroku, z którego mieszkańcy chętnie korzystali robiąc sobie zdjęcia.
Tymczasem tak, gdzie trzeba ciąć pozostawione zielsko rośnie i ma się dobrze, uniemożliwiając korzystanie z ławki.
- Mistrzostwo świata, jeśli chodzi pielęgnacje zieleni, dookoła trawa wykoszona a na środku ławki pozostawiony krzak, tylko patrzeć jak będzie nowe drzewo. To też jest cenne zwłaszcza, gdy w planach jest tyle drzew do wycinki, ale może nie w tym miejscu? - zastanawia się Czytelnik.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Śmiem twierdzić ,że część kasy Starachowiczanka dostaje "po stole". Prezesem jest pani, która wcześniej pracowała w Referacie UM nadzorującym ... Starachowiczankę. Nie tu żadnej kontroli co zresztą widać na terenie miasta. Pasaż pieszy między SP 10 a Galeria Kamienna jest zasypany piaskiem i kamieniami . Nikt tego nie sprząta . Całości obrazu nędzy i rozpaczy dopełniają zardzewiałe tablice edukacyjne o treści ( a właściwie bez treści) STAR, WIELKI PIEC i PRZYSZŁOŚĆ. Ta ostatnia tablica dotyczy chyba prezydenta , bo jest tak samo zardzewiała jak pozostałe... Nikt mi nikt nie mówi, że ktokolwiek dba o to miasto...