
Pandemia koronawirusa kładzie się cieniem na działalności leczniczej. Pacjenci skarżą się nie tylko na brak lekarza w przychodni, ale również opiekę szpitalną, która niby działa od 1 sierpnia. Niby, bo praktyce o planowanym zabiegu operacyjnym można pomarzyć.
O "niby" opiece zdrowotnej opowiedział nasz Czytelnik. Jak mówi od dłuższego czasu oczekuje na już dość pilny zabieg kolana. Operacja miała być robiona kilka miesięcy temu, ale z powodu zamknięcia szpitala została odłożona w czasie. - Czekałem cierpliwie, bo to mogło poczekać, ale z dnia na dzień jest coraz gorzej. Oszukuję swój organizm będąc cały czas na lekach przeciwbólowych i nie wiem kiedy tak naprawdę otrzymam pomoc - opowiada pan Jan. - Ucieszyła mnie wiadomość o wznowieniu działalności szpitalnej. Zadzwoniłem zaraz po 1 sierpnia - jeszcze nic nie wiadomo. Kolejny telefon na rejestrację dwa tygodnie - żadnej konkretnej informacji. Tydzień temu - podobna sytuacja, dziś dzwoniłem to samo. Polecono mi się skontaktować z oddziałem. Zadzwoniłem na oddział a tam pani odpowiada, że "wiem tyle, co pan". Co to za odpowiedź? Chciałbym wiedzieć, kiedy w końcu doczekam się tej operacji. Ból to jedno. Ale chciałbym jakoś zaplanować życie, pracę. Żebym ja mógł iść na zwolnienie, ktoś musi mnie zastąpić. To bardzo utrudnia wszystkim życie dookoła.
Niestety wciąż nie ma jednoznacznej odpowiedzi, kiedy taki zabieg będzie mógł się odbyć.
- Zgodnie z Decyzją Wojewody z dnia 16 lipca 2020 roku oddziały szpitalne Powiatowego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Starachowicach od 1 sierpnia 2020 roku do odwołania realizują świadczenia zdrowotne zakontraktowane przez Świętokrzyski Oddział NFZ dla pacjentów innych niż zakażonych wirusem SARS-CoV-2 - informuje Grzegorz Kaleta, dyrektor starachowickiego szpitala. - Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii Powiatowego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Starachowicach przeznaczony do leczenia osób niezakażonych SARS-CoV-2 udziela świadczeń w ramach przeciwdziałania COVID-19, w związku z powyższym personel jest objęty ograniczeniem przy udzielaniu świadczeń opieki zdrowotnej pacjentom innym niż z podejrzeniem bądź zakażeniem wirusem SARS-CoV-2, co obecnie całkowicie uniemożliwia wykonywanie zabiegów planowych.
Wyznaczenie przez Wojewodę Świętokrzyskiego Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii lub miejsc izolacji dla pacjentów zakażonych wirusem SARS-CoV-2 poza PZOZ pozwoli na wznowienie zabiegów operacyjnych i diagnostyki wymagającej obecności anestezjologa.
Kiedy na razie nie wiadomo.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ludzie tak płaczą o szpital tak jakby był jedynym w promieniu 100 km od Starachowic. Poza tym najbardziej w tym wszystkim kulejąc poradnie rodzinne i ambulatoria, a najłatwiej wszystkim jest zwalić robotę na SOR, który w zasadzie do takich rzeczy nie jest przeznaczony.
Mamy państwo z tektury, które działa tylko na konferencjach prasowych. Od ministra zdrowia , przez wojewodę i starostę to wszystko jest pic na wodę. Nie ma żadnego pomysłu na powrót do leczenia więc trzeba okłamywać ludzi , że to już wkrótce. Cierpliwość ludzi chorych powoli się kończy..