
Jakie było zdziwienie naszego Czytelnika, który zainterweniował w Spółdzielni Socjalnej "Starachowiczanka w sprawie niezgrabionych liści po jesieni na osiedlu ul. Majówka. W odpowiedzi usłyszał, że zostały one dla... jeży!
Zbutwiałe i śmierdzące, obrzydliwe dla oka, o estetyce nie wspominając - słowem liście, które opadły na jesieni i nie zostały w odpowiednim momencie zgrabione i zabrane. Takich nie brakuje na osiedlu Majówka w Starachowicach, pewnie w innych częściach miasta jest podobnie. Niemniej mieszkaniec tego osiedla pokusił się o interwencję w Spółdzielni Socjalnej "Starachwiczanka" i co usłyszał...
- Że liście zostały zostawione specjalnie dla jeży... Myślałem, że się przesłyszałem, ale nie. Po czym pan z nieukrywaną butą dodał, że zostaną uprzątnięte do wiosny. A czy to nie powinno było zostać zrobione na jesieni? O ile było przykryte śniegiem, problemu nie było widać, ale wraz z odwilżą pojawił się syf, burd, smród oraz niesmak po wypowiedzi urzędnika... - mówi nasz Czytelnik, dodając, że pan nawet nie zapytał, w którym miejscu liście leżą...
Tymczasem, jak czytamy w sieci, kiedy temperatura powietrza spada poniżej 15°C, jeże zapadają w pięciomiesięczne odrętwienie. Zasypiają pod konarami drzew, w jamach ziemnych lub pod zeschłymi liśćmi (nie zgniłymi, mokrymi - przyp. red.). Zapobiegliwe, wcześniej wyścielają gniazda trawą, mchem i liśćmi. Na przełomie listopada i grudnia jeże powinny już dawno spać.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A stojące po deszczu, na szerokość ulicy kałuże i zapchane studzienki na ulicy Żeromskiego oraz Reja, dla kogo są?
Mam rozumieć jak np. zostawili taką kupkę liści na betonowym fragmencie chodnika, to też dla jeży?
Dla rybek
Tak ...
Jeż będzie spał w mokrych, zasyfiałych liściach. Gratuluje wiedzy przyrodniczej. Nasze jeżyki lucki zasypiają w ogrodzie ,w specjalnym domku dla jeży , wyściełanym siankiem, pod stertą gałęzi. Z ogarnięciem porządków w Starachowicach, władza się pogubiła.