
Sześć ligowych spotkań w rewanżowej rundzie rozgrywek bez porażki – tyle trwała jakże udana dla graczy Gminnego Klubu Sportowego Arka Pawłów passa w wiosennej części sezonu. Ekipę grającego szkoleniowca Mirosława Kalisty zatrzymał w sobotnie popołudnie Wicher Miedziana Góra. – Czujemy spory niedosyt po tym meczu. Mieliśmy nadzieję, że pojedynek zakończy się zupełnie innym rezultatem – podsumował potyczkę w ramach 22. kolejki świętokrzyskiej klasy okręgowej trener gości.
To miał być udany, długi weekend dla graczy beniaminka świętokrzyskiej okręgówki. Do Miedzianej Góry na starcie z tamtejszym Wichrem, Arka jechała w roli faworyta. I z takim nastawieniem przestępowała do meczu. Boiskowa rzeczywistość sprawiła jednak, że popularni żółto-niebiescy musieli odrabiać straty. Do przerwy po trafieniu Wiktora Nogackiego przegrywali 0:1. Po zmianie stron, ekipa z powiatu kieleckiego ponowne wpisała się na listę strzelców. Tym razem za sprawą Karola Piwowarczyka.
- Po raz kolejny można stwierdzić, że futbol bywa przewrotny. To my byliśmy stroną, która atakowała i starała się dyktować warunki na placu. Rywal był zdecydowanie bardziej skuteczny. Stworzył bowiem dwie okazje i obie zamienił na gole – opisywał to, co wydarzyło się na boisku Mirosław Kalista, grający szkoleniowiec Arki. Jego team na kwadrans przed zakończeniem spotkania miał okazje na to, by zimniź wynik. W polu karnym zdaniem arbitra faulowany był wracający do kadry meczowej środkowy obrońca Norbert Drożdżał. Rzutu karnego na bramkę nie udało się jednak zamienić Hubertowi Białczakowi. Strzał pomocnika przyjezdnych obronił golkiper Wichru.
- Liczyliśmy na więcej. Szkoda, bo mecz mógł i powinien zakończyć się zupełnie innym rezultatem – mówił trener Kalista, któremu plany pokrzyżowała również sytuacja z początku. W 10 minucie z powodu kontuzji murawę musiał opuścić przedwcześnie Artur Kidoń (jego miejsce zajął Karol Cioroch). W niedzielę, 7 maja Arka stanie przed szansą na zrehabilitowanie się za porażkę. Drużyna z gminy Pawłów, przed własną publicznością powalczy o pełną pulę z Zenitem Chmielnik (pierwszy gwizdek arbitra o godz. 16).
Klasa okręgowa
22. kolejka (29 kwietnia)
WICHER MIEDZIANA GÓRA – GKS ARKA PAWŁÓW 2:0 (1:0)
Sędziował: Roman Cena (Sandomierz)
ARKA: Szast - R. Orczyk, R. Dawidowicz, Płatek (55. Drożdżał), Wojton, Białczak, Kupisz (55. P. Jankowicz), Kidoń (10. Cioroch), Wikło (70. Bado), Kalista, Rak. Trener: Mirosław Kalista.
NASTĘPNA SERIA GIER
23. kolejka (6-7 maja): Arka Pawłów – Zenit Chmielnik (niedziela, godz. 16), Unia Sędziszów – Łysica Bodzentyn, Piaskowianka Piaski – OKS Opatów, Piast Stopnica – Wicher Miedziana Góra, Gród Ćmińsk – Naprzód Jędrzejów, Sparta Dwikozy – Hetman Włoszczowa, Bucovia Bukowa – Świt Ćmielów, Polonia Białogon Kielce – Victoria 2015 Skalbmierz.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie