
Niezachowanie należytej ostrożności to jedna z najczęstszych przyczyn kolizji i wypadków, do których dochodzi na drogach powiatu starachowickiego. Tak było i w tym razem. Miniony wtorek okazał się pechowym dniem dla kierowców pojazdów osobowych. - Pierwsze ze zdarzeń odnotowano na ul. Zgodnej w Starachowicach. Drugie zaś w miejscowości Ambrożów – relacjonowała Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej.
Pierwszy, mocno niepokojący sygnał, dotarł do ratowników medycznych, a także strażaków ze stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej przed godz. 14. Wstępne ustalenia wskazywały na to, iż samochód osobowym marki Audi, zjechał z drogi, dachował, po czym wpadł do rowu.
- Pojazdem podróżowały trzy młode osoby. Na szczęście, żadnej z nich nic złego się nie stało. Wszyscy opuścili auto o własnych siłach przed przybyciem służb ratunkowych – relacjonował st.kpt. Konrad Dąbrowski, oficer prasowy starachowickiej KP PSP. - Działania strażaków polegały na likwidacji powstałej plamy oleju oraz odłączeniu zasilania elektrycznego – dodał.
Zaledwie godzinę później, zawodowi ratownicy wyjeżdżali do drugiego z odnotowanych tego dnia zdarzeń. Miejsce, w które zostali skierowani jest im doskonale znane. To skrzyżowanie na drodze wojewódzkiej w miejscowości Ambrożów, na terenie gminy Pawłów. Wstępnie zdarzenie zakwalifikowano jako kolizja. Brały w niej udział dwa pojazdy osobowe, które uległy zderzeniu czołowemu – seta leon, a także opel vectra.
- Także w tym przypadku, obyło się bez osób poszkodowanych – tłumaczyli ratownicy ze starachowickiej JRG. W działaniach pomagali im m.in. druhowie ochotnicy z OSP Ambrożów.
fot. KP PSP Starachowice
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie