
Kolejny przykład niebezpiecznych schodów w Starachowicach prezentuje nasz Czytelnik
Tym razem w ciągu pieszym od kościoła na Majówce do Galerii Skałka. Jednocześnie zapytuję, kto personalnie odpowiada za bezpieczeństwo ludzi w tym zakresie? Kiedy odbył się ostatni przegląd i kto w nim uczestniczył? To igranie z ludzkim zdrowiem a może i życiem... Upadek z takich schodów szczególnie dla osoby starszej może być tragiczne w skutkach. Dlaczego to mieszkańcy mają podpowiadać ludziom w UM co mają robić, skoro to oni biorą za to wynagrodzenie...
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ktoś sobie o tych schodach przypomniał tylko jakość naprawy budzi ogromne wątpliwości. Na jak długo ten "remont" wytrzyma , bo moim zdaniem na bardzo krótko..
Schody te po ostatnim remoncie ponownie się rozlatują. Wymagają solidnego remontu lub wymiany nawierzchni na bloczki betonowe, które nie będą się ruszać ani odstawać. Czy w razie upadku, osobom poszkodowanym miasto będzie płacić odszkodowanie? Chodzi tam mnóstwo ludzi. Potrzebne jest też doświetlenie górnego odcinka schodów który jest całkowicie ciemny. Schody bliżej Galerii Skałka również wymagają poprawy, ponieważ jest z nimi taki sam problem, jaki był ze schodami prowadzącymi z ulicy Armii Krajowej do SP nr 10, utworzyły się uskoki.
To co robi Urząd to jest zwykła prowizorka. Wydaje się pieniądze na doraźne naprawy pod wpływem krytyki mieszkańców. Mam wrażenie, że nikt nad tym nie panuje a kampania wyborcza postawiła wszystko na głowie. Bez przerwy mamy jakieś deklaracje MM na przyszłość a on nie radzi sobie z teraźniejszością...