Reklama

Nie miał wstydu! Ukradł bujaczek dla dzieci

Najpierw kradzież, a następnie spieniężenie przedmiotu – to scenariusz jaki zapewne jeszcze kilka tygodni temu zakładał sobie mieszkaniec gminy Bodzentyn, w powiecie kieleckim. Mężczyzna postanowił wykorzystać nadarzającą się dla siebie okazję. Ukradł przedmiot, z którego na co dzień korzystają dzieci. Traf chciał, że skutecznością w działaniu wykazali się policjanci.

Świętokrzyscy stróże prawa, w miniony czwartek otrzymali nietypowe zgłoszenie. Tego dnia pracownik Urzędu Miasta Gminy w Bodzentynie poinformował policjantów, że z terenu przy zalewie w Wilkowie ktoś ukradł bujaczek "koniczynkę" dla dzieci. Utracony sprzęt był wyposażeniem placu zabaw.

- Jak informował zgłaszający, do kradzieży miało dojść dwa dni wcześniej. Bodzentyńscy mundurowi dotarli do miłośnika dziecięcych zabawek. Jak się okazało, za kradzieżą bujaczka wartego ponad 1 tys. 500 zł stał 58-letni mieszkaniec gminy - relacjonowała mł.asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.

Rabuś postanowił spieniężyć skradziony przedmiot. W jaki sposób? Bujaczek miał trafić do skup złomu. Gdy mu się to nie udało ukrył go na terenie jednej z działek w gminie Bodzentyn.

- Skradzione wyposażenie placu zabaw zostało odzyskane i wkrótce trafi tam, gdzie powinno się znajdować. 58-latek odpowie przed sądem za kradzież, za co może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności – dodała Perkowska-Kiepas.

 

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do