
Tak pechowego początku nowego tygodnia nie było od dawna. W miniony poniedziałek, 27 listopada w ciągu zaledwie kilkudziesięciu minut, w tej samej części Starachowic doszło do trzech kolizji. W przypadku jednej z nich, sprawca odjechał z miejsca. Obecnie szukają go policjanci.
Dochodziła godz. 15, kiedy do stróżów prawa z Komendy Powiatowej Policji dotarła informacja o kolizji na placu Rynek w Starachowicach. - Jak wynika ze wstępnych ustaleń do zdarzenia doszło w trakcie wykonywanego manewru cofania. W jego wyniku uszkodzeniu uległ kierowany przez 32-latkę jaguar. Kierująca została poddana przez policjantów badaniu na obecność alkoholu w organizmie. Była trzeźwa - powiedział oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji mł.asp. Paweł Kusiak.
Kto był sprawcą kolizji? To starają się ustalić obecnie funkcjonariusze. Sprawca odjechał bowiem z miejsca.
Zaledwie kilka minut później na ul. Iłżeckiej doszło do zderzenia dwóch pojazdów marki: Citroen i Volkswagen. - Za kierownicą citroena siedział 41-latek. Kierującą volkswagenem była natomiast 44-latka. Do kolizji doszło w trakcie manewru omijania auta – tłumaczył rzecznik KPP. Interwencja stróżów prawa zakończyła się skierowaniem do Sądu Rejonowego w Starachowicach wniosku o ukaranie.
Poniedziałkowe popołudnie nie okazało się również zbyt szczęśliwe dla kierujących samochodami marki: Renault i Mazda. - W rejonie skrzyżowania, w pobliżu targowiska miejskiego 46-latka z renault najechała na tył mazdy, kierowanej przez 48-latka. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Funkcjonariusze ukarali kierującą mandatem – podkreślił mł.asp. Paweł Kusiak.
O zdarzeniach pisaliśmy jako pierwsi. Przeczytacie o tym w tym miejscu
https://starachowicki.eu/artykul/kolizyjny-poniedzialek/1502297
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie