
Czy pacjentki ze Starachowic są skazane na jazdę do Kielc w celu odbycia badania mammograficznego? - pyta kobieta nie tylko w swoim imieniu, ale także innych pań.
Z prośbą o interwencję zwróciła się mieszkanka Starachowic, która razem z koleżanką była zmuszona jechać do Kielc na badanie mammograficzne. Pilne skierowanie nie mogło czekać...
- Tak samo, jak doktor w Kielcach byłyśmy zdziwione, że w Starachowicach nie są robione te badania, skoro w szpitalu robią zarówno USG, jak i RTG. Dlaczego nie robi się u nas mammografii? - pyta Czytelniczka dodając, że wiele pacjentek jest w takiej potrzebie.
Jak poinformowała Katarzyna Ofman, inspektor ds komunikacji Powiatowego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Starachowicach, szpital nie świadczył usług mammograficznych w ramach diagnostyki obrazowej.
- Usługi te świadczyła na terenie szpitala zewnętrzna firma "Dobre zdrowie", która zakończyła współpracę z PZOZ na wiosnę br, kiedy szpital został przekształcony w szpital jednoimienny - mówi K. Ofman.
Warto dodać, że badania mammograficzne prowadzone są co jakiś czas w Starachowicach, w mammobusach, które przyjeżdżają ze Świętokrzyskiego Centrum Onkologii z Kielc.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ręce opadają na nasz PZOZ. Szczególnie ciekawa jest informacja dla osób potrzebujących badania mammograficznego , że ... co jakiś czas przyjeżdża do nas mammobus. To jest prawdziwy skandal !