
Wiktor Wieczorkiewicz z przepustką na mistrzostwa Polski, a Olaf Głowacki postara się o niespodziankę podczas eliminacji do Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży - to dwie, najważniejsze dla sympatyków starachowickiego pięściarstwa informacje, po turnieju jaki kilka dni temu odbył się w Skarżysku. W mieście nad Kamienną rozegrane zostały mistrzostwa okręgu świętokrzyskiego w boksie. Z dobrej strony zaprezentowali się w nich podopieczni Pawła Pożogi ze Staru Starachowice.
Zielono-czarni byli jednym z kilku klubów naszego regionu, który postanowił sprawdzić miły prezent fanom tej dyscypliny sportu. Trzej podopieczni trenera Pożogi, udowodnili iż warto na nich stawiać. Także przy okazji kolejnych turniejów.
Najwięcej powodów do radości dostarczył występ juniora Wiktora Wieczorkiewicza. Zawodnik Staru rywalizujący w kategorii do 81 kg, walczył w finale. W ostatnim pojedynku, pokonał w 2. rundzie przez RSC Oskara Kołomańskiego z kieleckiego RUSHH-a. Wygrana sprawiła, że Wieczorkiewicza zobaczmy w turnieju finałowym mistrzostw Polski juniorów. Ten odbędzie się pod koniec września we Włocławku.
Ambitną postawą wykazał się natomiast Mateusz Lewacki (kat. 66 kg). Kadet ze Starachowic, w walce finałowej skrzyżował rękawice z Konradem Kumorowskim, również reprezentantem RUSHH-a Kielce. – Tak naprawdę mocno zastanawiałem się nad tym, by Mateusza posyłać w bój. Dlaczego? To zawodnik, który dopiero drugi raz w życiu wszedł do ringu, na tak poważnych zawodach - powiedział Paweł Pożoga, szkoleniowiec Staru, doskonale znając potencjał i umiejętności rywala Lewackiego.
– Kumorowski to zawodnik, który trenuje boks od 8 lat. W dorobku ma medale z zawodów rangi ogólnokrajowej. Mimo tego faktu, nasz podopieczny postanowił przystąpić do walki – dodał. Ostatecznie starcie zakończyło się wygraną kielczanina, na punkty 2:1. Końcówka walki należała bowiem do reprezentanta Staru, na co zapewne zwrócili uwagę sędziowie.
– Mateusz mocno mnie zaskoczył. Oczywiście na plus. Spisał się nad wyraz dobrze. Rywal nie miał łatwego zadania. Wszystko dzięki ambitnej postawie. Jak widać, m.in. z udziałem tego elementu w boksie można osiągnąć wiele – zaznaczył trener Pożoga.
W Skarżysku-Kam. barw Staru bronił jeszcze jeden zawodnik – Olaf Głowacki (kat. 50 kg). Na początku października, wraz z nim pojadą do Lublina, by walczyć w turnieju eliminacyjnym do Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży.
- Pandemia koronawirusa sprawiła, że większość bokserskich imprez została przeniesiona na drugie półrocze 2020 r. W najbliższych tygodniach tempo będzie spore. Najpierw MP juniorów we Włocławku, a następnie eliminacje. Jeśli Olafowi Głowackiemu udałoby się przez nie pomyślnie przebrnąć, wówczas będziemy mogli mówić o starcie w finałach OOM. Te zaplanowano w Kraśniku – podkreślił szkoleniowiec starachowickiego teamu.
fot. archiwum klubu / Paweł Pożoga
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie