
Dali temu wyraz podczas sesji Rady Miejskiej w Starachowicach, oponując zdecydowanie wobec planów prezydenta miasta na odpłatne udostępnianie miejsc postojowych na parkingach w osiedlach mieszkaniowych. Apelują do prezydenta, by wycofał się z tego pomysłu zapowiadając eskalację protestu...
- Nie godzimy się na takie traktowanie, na szukanie w naszych kieszeniach pieniędzy - mówi Piotr Maciąg, przedstawiciel mieszkańców. - Jest to dla nas paskudne i ohydne. Są z nami radni, którzy nas popierają. Bo problem dotyczy dziś nas, ale za chwilę ogarnie całe miasto. To perfidne metody.
Radna Agnieszka Kuś apelowała do prezydenta, by wycofał się z tego pomysłu
- Kosztem mieszkańców chce się łatać dziurę budżetową. Te pieniądze prezydent chce przeznaczać na wynagrodzenia dla nauczycieli. Nie tędy droga, trzeba się wsłuchiwać w głosy mieszkańców, rozmawiać z nimi a nie takimi metodami.
Radny Dariusz Grunt w imieniu Stowarzyszenia Spółdzielców i Wspólnot Mieszkaniowych wyraził sprzeciw wobec pomysłu dzierżawy parkingów na osiedlach mieszkaniowych. Jak mówił prezydent zasłania się nauczycielami, co jest obrzydliwe.
- Gmina Starachowice wsparła powiat starachowicki kwotą 2 mln zł na kwitki, rabatki, cuda wianki a teraz szuka u ludzi pieniędzy - zauważył D. Grunt.
- Jeśli jest dziura w budżecie to nie rozumiemy szukania i łatania jej na siłę naszym kosztem - mówili mieszkańcy. - To jest minimum 1000 zł rocznie. Możemy płacić za parkingi, ale na równych zasadach. W strefie płatnego parkowania płacą 25 zł miesięcznie. Nie żyjemy w czasach, gdzie autorytarnie zarządza i decyduje jedna osoba. Mamy Radę Miejską...
Radny Konrad Rączka wyraził szacunek i respekt do mieszkańców, którzy mówią jednym głosem
- W ramach protest postawiłem swój pojazd pod urzędem i stał tu dwa tygodnie, ale zabrano mi go - dodał.
Mieszkańcy apelują do prezydenta by wycofał się z tego pomysłu zapowiadając eskalację protestu... będą weryfikować czy przetarg nie jest działem zgodnym z prawem ze strony prezydenta.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
"Te pieniądze prezydent chce przeznaczać na wynagrodzenia dla nauczycieli." No to wyszło szydło z worka, jaki dobrodziej jest z tego Materka. Niby pochylił się nad "ciężkim losem" 50 kierowców, a tak naprawdę chce ich "oskubać" , żeby łatać dziurę budżetową. Sprytne to działanie czy obłudne? Aż dziw bierze, że prezydent nie chce działać dla dobra mieszkańców, tylko liczą się dla niego partykularne interesy. W tym konkretnym przypadku wszyscy kierowcy będą pokrzywdzeni: jedni, bo będą musieli zapłacić za coś, za co nigdy nie powinni płacić, a drudzy, bo będą mieli jeszcze bardziej utrudnione parkowanie, niż do tej pory. Konkluzja z tego jest prosta. Materek traktuje mieszkańców instrumentalnie, potrzebni są jedynie do głosowania na niego i do płacenia podatków, wysokich rachunków za wodę, ciepło, a teraz dochodzi następna opłata za parkowanie. Po Zakładowej, przyszedł czas na Żeromskiego, a później ta "WSPANIAŁOMYŚLNOŚĆ" Materka ogarnie pozostałe osiedla. Wszystko pod szczytnym hasłem: "DLA WASZEGO DOBRA". Oczywiście, gdyby to była prawda, to taka osoba, jaką jest prezydent powinna wprowadzić rozwiązywać problemy wszystkich, a tak to widać tę obłudę, jak na dłoni. Chodzi o to, żeby ściągnąć z naiwnych, dodatkowy haracz, kosztem całkowitej dezorganizacji parkowania na osiedlu. Czy tak robi odpowiedzialny i poczciwy prezydent? Jeśli chce pokazać, że jest prawdziwym społecznikiem, to powinien sobie i radnym obniżyć przychody, do tych, które były w 2022 roku. Podwyżka 100% dla siebie i radnych, nie była niczym uzasadniona.