Reklama

Mieszkańcy interweniują, WIOŚ skontroluje

Uciążliwości odorowe dające się we znaki mieszkańcom Osiedla Orłowo w Starachowicach będą sprawdzane przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Kielcach.


"Jesteśmy mieszkańcami osiedla Orłowo. Pragniemy zwrócić uwagę na skandaliczne praktyki firmy (tu pada nazwa) działającej na terenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej "Starachowice", polegające na uwalnianiu do otoczenia szkodliwych chemikaliów o silnym, nieprzyjemnym zapachu. Sytuacja się pogarsza i nikt jej nie kontroluje! Policja i Straż Miejsca oraz pożarna twierdzą, że nic nie mogą zrobić i odsyłają do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Kielcach. WIOŚ przyjmuje zgłoszenia, ale też nic nie robi - czytamy w liście nadesłanym do redakcji. - Pytamy więc dlaczego my i nasze dzieci mają wdychać czyjeś śmiecie? Dlaczego dziś, gdy mówi się tyle o walce ze smogiem i czystym powietrzu, Starachowic ta walka nie dotyczy? Dlaczego mówi się o czystych kotłach i samochodach elektrycznych a jednocześnie toleruje firmę, która wyrzuca więcej chemikaliów niż wszystkie kotły i samochody w mieście razem wzięte? Mamy nadzieję, że ktoś się zainteresuje tym problemem i sprawi, ze Starachowice staną się cywilizowanym miastem, gdzie można zdrowo i bezpiecznie mieszkać".

Zgłaszaną przez Czytelnika sprawę zweryfikowaliśmy u służb mundurowych w powiecie. Zarówno straż pożarna, jak również policja twierdzą, że zgłoszeń dotyczących tego problemu nie było. Interwencje wpływały do straży miejskiej, ale - jak poinformował Artur Słowik, zastępca komendanta SM w Starachowicach, zgodnie z kompetencjami, faktycznie zgłoszenia były przekazywane do służb ochrony środowiska w Kielcach.


Dostaliśmy informację od mieszkańców, że na terenie SSE "Starachowice" jest firma, która powoduje dokuczliwości odorowe, ale bez wskazania na konkretny zakład, który powoduje te uciążliwości - poinformował Witold Bruzda, Świętokrzyski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska w Kielcach. - Chcąc doprecyzować o który zakład chodzi, wystąpiliśmy do prezesa Zarządu SSE, o wskazanie firmy, do której mielibyśmy skierować kontrolę. Odpowiedź jednak niewiele nam dała, gdyż prezes nie wskazał konkretnej firmy, tłumacząc, że w danej lokalizacji jest kilka zakładów. Będziemy jednak kontrolować tych, którzy mogą powodować uciążliwości odorowe. Będą to kontrole interwencyjne, niezapowiedziane - deklaruje wojewódzki inspektor ochrony środowiska.


Należy się jednak uzbroić w cierpliwość, gdyż WIOŚ ma szereg kontroli do wykonania w całym regionie. Jednostka sprawdza wszystkie zgłoszenia od mieszkańców, a te dotyczą wielu spraw m.in. składowania odpadów, pylenia czy hałasu.


W 2017 roku w Starachowicach mieliśmy kontrolę  Zakładach MAN, gdzie były pewne uchybienia, które zostały skorygowane. W ub. roku była kontrola na terenie drukarni, gdzie nie stwierdzono nieprawidłowości - mówi W. Bruzda.


 

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do