Reklama

Ludzka głupota nie zna granic. Interweniować musieli strażacy

Historia z udziałem dwóch mieszkańców powiatu starachowickiego powinna być nauczką i przestrogą dla osób, którym podobne pomysły przychodziły lub będą przychodzić ponownie do głowy. W ostatnią sobotę sierpnia, ratownicy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej, otrzymali zgłoszenie o silnym zadymieniu w rejonie zbiornika wodnego w Brodach. Szybko okazało się, co było jego powodem.


Informacja o zadymieniu dotarła do stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej kilkanaście minut przed godz. 19. - W momencie kiedy nasz zastęp pojawił się na miejscu, byli również dwa mężczyźni, którzy jak się okazało wypalali kable i przewody elektryczne - stwierdził mł.bryg. Marcin Nyga, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. Płomienie zauważyli mieszkańcy ul. Poprzecznej w Krynkach, na terenie gminy Brody.

Obu mieszkańcom na szczęście nie stało się nic złego. Ogień, a co za tym idzie płomienie spowodowały zadymienie. - Palenisko zostało ugaszone przez strażaków, a panowie pouczeni przed tym, by nie wypalać takowych przedmiotów – stwierdził mł.bryg. Nyga.

 

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do