Reklama

Kto podłożył ogień? Interweniować musieli strażacy

Z takim pytaniem muszą zmierzyć się funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach. W miniony wtorek (17 grudnia), kilkanaście minut przed północą, sprawca o nieustalonych jak dotąd personaliach podpalił przyczepę kempingową. Ta znajdowała się na prywatnej posesji, przy ul. Żytniej. Do akcji musieli wkroczyć strażacy.


Dochodziła godz. 24, kiedy do doświadczonych ratowników dotarła informacja o pożarze przyczepy. Działania prowadzone były dwutorowo. Strażacy ze starachowickiej JRG, nie tylko musieli poradzić sobie z jak najszybszym ugaszeniem ognia. Przyczepa skontrolowana została bowiem pod kątem osób, jakie mogły znajdować się w środku.


W przyczepie, na szczęście nie było nikogo. Kilkanaście minut po północy, akcja zakończyła się - relacjonował st.sekc. Artur Obara, dyżurny operacyjny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. Wstępną przyczyną powstania pożaru było podpalenie. – Na miejscu zdarzenia, swoje czynności prowadziła policyjna grupa dochodzeniowo-śledcza – tłumaczył st.sekc. Obara. Postępowanie w tej sprawie prowadzi KPP.


 

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do